
Generalnie Fochtman miał tu swój monopol.
Nie ma żadnej reguły co do umieszczania jego sygnatury - część na bocznym brzegu pomnika, część w prawym dolnym rogu, jedne na dole postumentu, nawet jedna była na wazonie, tudzież barierce trzymającej niegdyś łańcuch. Większość jest pozioma, ale zdarzyła się również jedna ukośna. Styl i tekst sygnaturki również jest zmienny, kiedyś prześledzę, czy ma na to wpływ rodzaj pomnika, zamożność zamawiającego czy okres działania.
Sądzę ze dobrym pomysłem jest pisanie daty śmierci, a jednocześnie powstania nagrobka - pozwoli to w przyszłości prześledzić ewolucję zakładów. A na pomniejszonych zdjęciach nie zawsze datę widać.
Na początek bardzo miły nagrobek z 1914 roku: