Postautor: Karolina Kot » niedziela 31 lip 2016, 22:14
Eworu pisze:Zabytek ma również swojego strażnika w postaci sarny.
Dobrze, że wrzuciłeś to ostatnie zdjęcie, bo oczywiście od razu pomyślałam o jakimś kolejnym rozkładającym się truchle, jak to zwykle w wapiennikach.
Tyle razy tamtędy przejeżdżałam, tylekroć przeglądałam mapy i nigdy nie zwróciłam uwagi na to
miejsce.
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."