Kusięta - Rezerwat "Zielona Góra", relikty średniowiecznej strażnicy

[Karolina Kot]

We wsi Kusięta, położonej w powiecie częstochowskim, w gminie Olsztyn, za torami kolejowymi, znajduje się piękny rezerwat przyrody "Zielona Góra", słynący między innymi ze wspaniałej jaskini W Zielonej Górze (jest rozwinięta poziomo i posiada zachowaną szatę naciekową) oraz skalnych ostańców, spośród których najbardziej charakterystycznym jest Diabelskie Kowadło.
Bywałam w tym miejscu wielokrotnie i dotychczas niczego nie dostrzegłam, chociaż naturalne walory obronne wzniesienia powinny nasunąć mi taką ewentualność.

Otóż na szczycie Zielonej Góry znajdują się relikty dawnej strażnicy, odcięte od zaplecza słabo czytelnym wałem i fosą. Podczas mojej wizyty w fosie leżał sobie śnieg, stanowiąc doskonały wyróżnik archeologiczny.
Plateau wzniesienia jest niemal płaskie - to idealne miejsce na wzniesienie wieży obserwacyjno - obronnej.
Zresztą i bez niej widok z góry powala na kolana.

Tak wygląda nasza strażnica na geoportalowym LIDARze.
Lokalizacja na Wikimapii

Ostateczne potwierdzenie istnienia w tym miejscu osadnictwa znalazłam u podnóża urwiska. Ceramikę wydatowałam wstępnie na późne średniowiecze. Wśród skorup zauważyłam m.in. dno garnka. Trafiły się także kości zwierzęce ze śladami cięcia ostrym narzędziem.
Ciekawe, czy archeolodzy w ogóle wiedzą o tym miejscu?

[Klimek]

Troszkę miejsce znamy do kompletu jest tam jescze Diabelskie Schronisko (znane miejsce wspinaczkowe). Nigdy jeszcze nie znalazłem żadnej skorupki, muszę się tego nauczyć... skąd wiesz że to takie historyczne skorupki?

[Karolina Kot]

Skąd wiesz że to takie historyczne skorupki?

Napatrzyłam się trochę na taką ceramikę w muzeach, książkach no i na prawdziwych wykopaliskach.

[Klimek]

Pewnie te kamyki są lżejsze niż zwykłe kamienie, bo z gliny, to mi się tak nasuwa na początek.
Mają jakieś wzorki albo są kawałkiem takim przy dnie albo przy rancie i od razu widać, że to było naczynie...

Przy następnej okazji spróbuję może coś znajdę

[Karolina Kot]

Właśnie tak! Są lżejsze i cieplejsze w dotyku.
Wzorki zdarzają się rzadziej, ale za to na przekroju można dostrzec najczęściej materiał służący do schudzania gliny.
Najlepszym miejscem na naukę będzie żleb pod samiuśkim zamkiem w Olsztynie koło Częstochowy. Tam stawiałam swoje pierwsze skorupkowe kroki.

[Klimek]

Fajnie, i jest po drodze