Strażnicy Czasu

Niestety drzwi zewnętrznych, które widoczne są na zdjęciu Nordulvera również już nie ma

Na wejściu do schronu trzeba pokonać zwałowisko odpadów wszelakich.



Ten schron jest chyba najbardziej nietypowy - największy, pełen ciekawych sprzętów, ale też mocno osmolony i walący jakimś chemicznym zapaszkiem. Wnętrza urządzone jakby po domowemu?









W środku umywalka, kibelek...





Coś wyglądającego jakby bardzo stary telefon czy radiostacja?

Zamknięte...





Otwarte...





Jakieś beczkopodobne urządzenie.





Wmurowane sitko - już nie pamiętam czy w sufit czy w ścianę...

buba pisze:Coś wyglądającego jakby bardzo stary telefon czy radiostacja?

Raczej skrzynka rozdzielcza telefoniczna.
Ten obiekt spełniał zapewne funkcję Stanowiska Dowodzeni (Kierowania) dla stacji kolejowej.

Raczej skrzynka rozdzielcza telefoniczna.

Czyli do tego sie mowilo jak do telefonu? Czy to przełączało rozmowy na telefony w roznych pomieszczeniach tego schronu albo calego dworca? W sensie nacosneli jeden guzik to dzwoniło za scianą?

Z niej rozdzielały się poszczególne kable do centrali telefonicznej - zlokalizowanej w schronie.