Na krakowskim Kazimierzu, na rogu ul. Mostowej i Trynitarskiej, w podwórzu wielkiej kamienicy z odpadającym tynkiem ukryta jest jedna z piękniejszych synagog.
Wchodząc do ciemnej bramy, zawahałem się z obawą, słysząc wydobywające się z niej charakterystyczne męskie pogawędki.W odrapanej z tynku, wielkiej studni podwórza kamienicy, znajduje się mały, sympatyczny budynek synagogi. Została zbudowana w 1907 r. z inicjatywy małżeństwa Chany i Abrahama Lednitzerów. Projekt architekta Beniamina Torbego stanowi parterowy domek na planie prostokąta z półokrągłymi oknami. Drzwi są pozamykane i mają umieszczoną na nich tabliczkę „Nieupoważnionym wstęp wzbroniony”. Po wojnie, budynek oraz placyk przed nim został podzielony na dwie części. Odtąd mieściły się w nim zakłady stolarskie.