W Krakowie - Krzesławicach, w pobliżu ulicy Melchiora Wańkowicza, w sąsiedztwie ruin dawnego mostu kolejowego, łączącego dwa brzegi rzeki Dłubni (obecnie przebiega tędy jedynie wąska kładka dla pieszych), znajdziemy pozostałości kolejowej zapory, wzniesionej przez Niemców w okresie II Wojny Światowej.
Przeglądając swoje zdjęcia dochodzę do wniosku, że najpewniej została ona użyta zgodnie ze swoim przeznaczeniem, tylko jeszcze nie wiem, kiedy to miało miejsce.
Po północnej stronie dawnego torowiska znajdziemy bowiem betonową podstawę z charakterystycznym, klinowatym ubytkiem, dobrze widocznym w innym, podobnym miejscu w Krakowie.
Tuż obok niej zalega ciężki blok ustawiony "na sztorc" - musiał zsunąć się z fundamentu zapory w czasie detonacji i pozostać w pozycji odwróconej o 90 stopni.
Oczywiście znowu nie zabraliśmy ze sobą taśmy mierniczej...