Książka opisuje mozaiki i ceramiczne okładziny z województwa małopolskiego i rzut okiem wystarczy, by zrozumieć, jaki ogromny kawał naprawdę dobrej roboty wykonała autorka.
Ta pozycja to jednocześnie dokument, jak i inspiracja do dalszych poszukiwań.
Połączenie pracy naukowej z książką, która zaciekawi także "zwykłego" czytelnika – opowieść o zapomnianych (i zasłanianych) dekoracjach, niekiedy wybitnych, niekiedy tylko ciekawych, które możemy spotkać nawet w miejscach, gdzie się ich zupełnie nie spodziewamy.
Coraz uważniej rozglądamy się wokół. Jeszcze 10 lat temu mało mówiło się o architekturze – wydawało się, że otacza nas świat szarych, monotonnych brył, któremu nie warto poświęcać uwagi. Kilka nowych, ciekawych realizacji w krótkim czasie zmieniło tę sytuację – nie tylko pobudziło zainteresowanie nową architekturą, ale pozwoliło też dostrzec walory tych obiektów, które już istnieją. Odkryliśmy na nowo przedwojenny modernizm, dyskutujemy o architekturze okresu PRL-u, staramy się zrozumieć postmodernizm. Ale przecież architektura to nie tylko ściany, stropy i posadzki. To także mozaiki, sgraffita, freski, płaskorzeźby, ceramiczne dekoracje, bardzo często stanowiące integralną część budowli. Ta sfera architektonicznego dziedzictwa znika niestety najszybciej. Mozaiki i freski stają się ofiarami remontów, znikają pod styropianowym dociepleniem, są skuwane w chwili, gdy obiekt zmienia właściciela lub funkcję.
Bożena Kostuch, na co dzień kustoszka w krakowskim Muzeum Narodowym, specjalistka od ceramiki XIX i XX wieku opracowała właśnie dzieje mozaik i ceramiki architektonicznej powstałej po 1945 roku na terenie Krakowa i Małopolski. Monumentalna, bo licząca ponad pięćset stron monografia łączy w sobie cechy rzetelnego, historycznego opracowania z fascynującą opowieścią o "kolorze i blasku", wprowadzanym do architektury przez plastyków, ceramików, rzeźbiarzy.
"Celem monografii jest po pierwsze – zebranie dostępnych materiałów na temat obecności ceramiki w architekturze i budownictwie naszego regionu (…). Równie istotnym – a może nawet ważniejszym – celem opracowania jest zwrócenie uwagi na kompozycje zdobiące budynki w naszych miastach, miasteczkach i wsiach, ukazanie ich walorów dekoracyjnych i artystycznych, podkreślenie ich roli w kształtowaniu elewacji i wnętrz"– pisze o swojej pracy autorka.
I nie sposób odmówić jej racji – o wciąż niedostrzeganych detalach, współtworzących środowisko architektoniczne warto mówić, bo gdy znikną będzie za późno, by docenić ich rolę, znaczenie i wartość.
Źródło: culture.pl
Sami zobaczcie: Kolor i blask