Album Krzysztofa Żyry uświadamia czytelnikowi, jak wielki skarb posiada Kraków. Mowa o Kazimierzu - niegdyś odrębnym mieście, którego pozostałości murów obronnych przetrwały do naszych czasów. Perłą Kazimierza jest jego dawna dzielnica żydowska. Nie unicestwiły jej ani nazistowska agresja, ani komunistyczna ignorancja. (...)
W prawie niezmienionej (nie tylko w stosunku do przedwojnia) postaci zachowała się tak chrześcijańska, jak i żydowska część Kazimierza. W przypadku tej drugiej śmiało i bez egzaltacji można mówić o cudzie. Synagogi, domy modlitwy, kirkuty, kamienice, a w odrzwiach liczne ślady po mezuzach. Przeciętna wędrówka potrwa minimum dwie godziny, a i to bez zwiedzania obiektów. Warto zabrać ze sobą album Krzysztofa Żyry - ów nostalgiczny spacerownik, lub - jak kto woli - wehikuł czasu, który dowodzi niezbicie, że… czas zatrzymał się w miejscu.
Tylko ludzi spotkamy innych. (...)
Aleksandra Buchaniec-Bartczak
Źródło: Forum Żydów Polskich