Kiedy podczas mojej wizyty w Siemianowicach Śląskich przejeżdżałam Archimedesem przez ulicę Komuny Paryskiej, zauważyłam kilka ustawionych na poboczu drogi kamieni. Zaintrygowały mnie one do tego stopnia, że postanowiłam zaparkować wehikuł i przyjrzeć się granitowym słupom z bliska.
Na pierwszy rzut oka widać było, że nie są nowe i mają już kilka ładnych lat. Jak wiele? Na to pytanie nie potrafię na razie odpowiedzieć.
Czy powstały w okresie PRL - u, czy może pochodzą jeszcze sprzed wojny?
W każdym razie uznałam, że ozdobione zawijasami kamienie są na tyle fotogeniczne i warte uwagi, iż powinny znaleźć się w zbiorach naszego Forum.
Gdyby ktoś z osób czytających ten wpis miał jakąkolwiek wiedzę na ich temat, serdecznie proszę, by się nią z nami podzielił.
Oto pierwszy z kamieni. Stoi sobie przy skrzyżowaniu z ulicą Pawła Śmiłowskiego dumny i przekrzywiony, zaopatrzony w coś przypominającego wariację na temat symbolu nieskończoności: