Kamienie graniczne dawnych pól górniczych

[Karolina Kot]

W pobliżu, zaledwie kilka metrów na południe, tuz za betonową podstawą dawnego słupa energetycznego, odnajdziemy wystającą główkę kolejnego reliktu:

[Karolina Kot]

Do kolejnego reliktu trzeba chwilę brnąć przez trawy, po nadal dobrze czytelnym nasypie, stanowiącym zapewne granicę pola górniczego.
Ten kamień łatwo przeoczyć - jest niemal całkowicie zagłębiony w ziemi, jego przeznaczenie zdradza jednak charakterystyczny, trójkątny kształt.

[Karolina Kot]

O czwarty słupek po prostu się potknęłam. Znajduje się on w pozycji horyzontalnej, pozwoliłam go sobie nieco oczyścić z ziemi za pomocą prawego buta.
Także jest trójkątny w przekroju, posiada kuplę, skrót "TKS" oraz - zapewne - numer. Jestem mocno przekonana, że w okolicy przeoczyłam jeszcze kilka podobnych zabytków.

Uwaga - w okolicy roi się od kleszczy, zaleca się prowadzenie poszukiwań zimą.

[Karolina Kot]

Kamień z Sosnowca - Środuli, odnaleziony przez kolegów z innego forum.
Znajduje się w narożniku ogrodzenia szkoły, przy zachodniej części ulicy Bolesława Prusa. Jak widac na ostatnim zdjęciu jest solidnie zabezpieczony i pilnowany przez partol Policji.

Fotografie wykonałam w maju 2016 roku.

[Karolina Kot]

Sosnowiec - Maczki, kamień namierzony przez Grzegorza (olo81), znajduje się przy ulicy Skwerowej.

[Karolina Kot]

A ten kamień z Sosnowca - Modrzejowa to też nic nowego, jego fotografia od dawna znajduje się na forum Eksploratorów.
Ale cośmy się go swego czasu naszukali z Falą i Eworu, to nasze. Okazało się, że to przeklęte ustrojstwo wcale nie znajduje się w żadnych krzakach, a przy głównej drodze!
Dziś trafiłam na niego całkowicie przypadkowo, można go spokojnie wypatrzeć z okna samochodu.

[Karolina Kot]

Oto kolejne kamienie graniczne pól górniczych, zawdzięczające swe odkrycie olo81.
Znajdują się obok ogrodzenia ogródków działkowych w Dąbrowie Górniczej - Antoniowie.
Pierwszy z nich nosi numer 118:

[Karolina Kot]

Obok znajduje się niewielki kuciupek, nie mam pojęcia, czy jest on kamieniem górniczym, gdyż ewentualną kuplę przykrywa ziemia:

[Karolina Kot]

Kilkanaście kroków dalej odnajdziemy kolejny relikt, tym razem z numerem 117:

[Karolina Kot]

Co ciekawe - wszystkie kamienie ktoś oznaczył od góry pomarańczową farbą.
Kolejny z nich znajduje się przy tej samej uliczce, w ciągu ogrodzenia działkowego.
Wygląda jednak inaczej, niż poprzednie, poza typowym oznaczeniem nosi numer 226P.