Sławków - stara studnia

[Karolina Kot]

Na rynku w Sławkowie, w pobliżu zabytkowej karczmy, zwanej Austerią (którą Strażnicy Czasu dość często odwiedzają ze względu na serwowany w tym przybytku doskonały żurek), znajdziemy starą studnię miejską, ujętą w drewnianą obudowę.
Niestety, jest to rekonstrukcja - oryginalną cembrowinę i daszek zniszczyli Niemcy w czasie II Wojny Światowej.
Podobny los spotkał pobliską kapliczkę św. Krzysztofa.

Lokalizacja
Zdjęcia pochodzą z kwietnia 2016 roku.

[ChickenInvaders]

Z jednej strony dobrze że takie studnie są zabezpieczane drewnianym nakryciem przed zasypaniem śmieciami i zniszczeniem, z drugiej strony jednak korci ażeby zajrzeć i zobaczyć na jakiej głębokości znajduje się lustro wody. Myślę, że osłona z przezroczystego pleksi byłaby w takich przypadkach wystarczajaca

[Karolina Kot]

O ile taka osłona zostałaby wykonana prawidłowo i nie zbierałaby się pod nią skroplona woda - taką sytuację widziałam, o ile się nie mylę, na zamku w Siewierzu.
Poza tym nie wszystkie stare studnie tak naprawdę są studniami - zdarza się, że to wykute w skale cysterny na wodę, bez dostępu do jej lustra. Trzeba również mieć na uwadze, że przez setki lat mogły zmienić się warunki hydrogeologiczne w okolicy.
Reasumując - większość zabytkowych studni jest sucha, ale wnętrze każdej z nich stanowi raj dla archeologa.

[DomiNickSławków]

Sprostowanie. Podobny los spotkał pobliską kapliczkę Św. Floriana. Dodam, że kapliczkę Św Barbary na Legionow Polskich też niemcy rozebrali i znaleźli sredniowieczny dębowy pal. A jesli chodzi o samą studnię, to jakieś około 15 lat temu przed jej remontemtem, była w niej dziura. Studnia wydawała sie być głęboka i (tutaj pewnosci nie mam czy to prawda, czy tylko cień) było widać coś jakby wylot korytarza po północnej stronie. Ale głowy urwać nie dam. Byłem za mały i dodatkowo ktoś mnie przegonił, a potem studnie ogrodzono da czasu remontu.

[Karolina Kot]

To prawda, pochrzaniłam świętych. Połapałam się w tym już jakiś czas temu, ale ostatecznie zapomniałam dokonać poprawki.
Dziękuję za wychwycenie pomyłki!

[Eworu]

Studnię czeka remont

Obok karczmy jest bez wątpienia jednym z najbardziej charakterystycznych elementów sławkowskiego rynku. Mowa o drewnianej studni, często wykorzystywanej jako tło do pamiątkowych zdjęć. Niedawno wokół studni pojawiło się ogrodzenie i tabliczki z zakazem wstępu. Wszystko przez stan techniczny obiektu, który wymaga pilnego remontu.

Choć odwiedzający Sławków turyści mogą czuć się rozczarowani, to jak przekonują władze miasta, względy bezpieczeństwa musiały wziąć górę nad estetyką. Obawy budzi głównie stan podłogi studni, pod którą znajduje się otwór, sięgający 15 metrów w głąb z lustrem wody o głębokości około metra. Jak wykazały wstępne oględziny, jest ona w znacznym stopniu zniszczona z uwagi na działanie czynników biologicznych i zagrzybienie.

– Zgodnie z zaleceniami, wydanymi przez inspektora nadzoru, do czasu przeprowadzenia niezbędnych prac obiekt musiał zostać wyłączony z użytkowania. Oznacza to zakaz przebywania osób w jego obrębie – wyjaśnia Dagmara Lorek, kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej i Inwestycji urzędu miasta. Pierwszym krokiem było zlecenie specjalistycznemu podmiotowi opracowania ekspertyzy technicznej konstrukcji i elementów studni. Ma być ona gotowa do końca kwietnia i stanie się podstawą do podjęcia kolejnych działań.

Źródło: http://www.slawkow.pl/studnie-czeka-remont

[Karolina Kot]

Wpadliśmy dziś na chwilę do sławkowskiej Austerii na rewelacyjny żurek i placki po węgiersku, przy okazji fotografując starą studnię.
Aktualnie tak to wygląda:

[pasqudek]

Studnia została rozebrana celem renowacji.

[Karolina Kot]

Kurcze, Austeria nieczynna, żurku nie uświadczysz, nawet studni nie ma. Co to się dzieje!

[pasqudek]

Austeria jest czynna. Dzisiaj byłem w niej.