Szybko okazało się, że jest to kompletna, przedwojenna mezuza!
Znalezisko trafiło do muzeum.
Fragmenty Tory znalezione w ścianie w kamienicy na rogu Polnej i Jerozolimskiej
Tajemnicze znalezisko w pożydowskiej kamienicy w centrum Tomaszowa. List w języku hebrajskim, znaleziony w ścianie w kamienicy na rogu ulic Polnej i Jerozolimskiej zelektryzował właścicieli posesji i jej mieszkańców.
Dość niespotykane znalezisko pochodzi przypuszczalnie z początków ubiegłego wieku, gdy na rogu ulic Polnej i Jerozolimskiej mieszkały rodziny żydowskie.
Nietypowego odkrycia dokonał w połowie ubiegłego tygodnia robotnik, który pracował przy przebudowie linii energetycznych w kamienicy. Rurka była ukryta za metalową płytką wmontowaną w ścianie klatki schodowej, niedaleko drzwi wejściowych do jednego z mieszkań. Po otwarciu rurki okazało się, że jest w niej zawinięta kartka, trochę nadszarpnięta zębem czasu, zapisana w języku hebrajskim.
- Nigdy nie miałam nic wspólnego z Żydami, więc nie mam pojęcia, co to może być - mówi Eugenia Tejchman, współwłaścicielka kamienicy przy ul. Jerozolimskiej 5. - Po pierwszych konsultacjach z przedstawicielami Towarzystwa Przyjaciół Tomaszowa, sądzę, że przypuszczalnie jest to jakaś modlitwa hebrajska, ale kto wie, może to i tajemniczy list... - zastanawia się pani Eugenia.
Dzięki konsultacji z Gminą Żydowską w Łodzi udało nam się ustalić, że tajemnicze znalezisko to tzw. Mezuza, czyli mający wartość symboliczną, historyczną i religijną mały pojemnik wykonany z drewna, metalu lub szkła, zawierający zamknięty w rurkę zwitek pergaminu z naniesionymi dwoma fragmentami Tory.
Fakt, że z pewnością odkrycie z ulicy Jerozolimskiej to mezuza potwierdzają też okoliczności znalezienia, bo Mezuza umieszczana jest na framugach lub odrzwiach domów religijnych Żydów na głębokość dłoni.
Powinna znajdować się przy drzwiach wejściowych, umieszczona ukośnie, po prawej stronie, na wysokość dwóch trzecich. Musi być przytwierdzona na stałe, najlepiej przybita gwoździami. Zapisane pergaminy sprawdza się co jakiś czas, czy nie zostały one uszkodzone.
Jak stare może być znalezisko? Tego na razie nie wiadomo, wiemy, że kamienica pod adresem Jerozolimska 5 do Żydów należała przed wojną, a w czasie II wojny światowej tuż przed nią zaczynało się tomaszowskie getto.
Okazuje się też, że odkrycia przedmiotów, których właścicielami z pewnością były rodziny żydowskie, zdarzają się czasem w Tomaszowie. Ostatnio podczas remontu kamienicy przy ul. Polnej znaleziono plik książek i dokumentów po hebrajsku. Niestety były poważnie zniszczone.
Beata Dobrzyńska
2011-10-31
tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl
Tymczasem tuż obok, w pełnym uroku podwórku położonym po sąsiedzku, na framudze drzwi wiodących do klatki schodowej oficyny domu pod numerem 3, można sobie obejrzeć skośny ślad po podobnej mezuzie: