Strażnicy Czasu

W tej samej kamienicy, na tym samym piętrze, zachował się kolejny ślad po mezuzie.
Ciekawe są także balustrady schodów.

Przy tej samej ulicy, na klatce schodowej modernistycznej kamienicy z numerem 12, zamajaczył mi kolejny ślad.
Na pierwszy rzut oka to jedynie dwa gwoździki, całość dobrze widać dopiero przy odpowiednim ustawieniu światła latarki.

Plac Kazimierza Wielkiego, czyli dawny będziński rynek.
W jednej z kamienic (zachwyciła mnie ona tak bardzo, że muszę znaleźć kiedyś chwilkę czasu i poświęcić jej osobny wątek) zauważyliśmy na starych, drewnianych drzwiach, wiodących na klatkę schodową, bardzo czytelny ślad po mezuzie.

Kolejny - także doskonale czytelny - znaleźliśmy na odrzwiach prywatnego mieszkania w jednej z klatek schodowych wspomnianej wyżej kamienicy.
Niestety, prawie wszystkie drzwi wejściowe, wiodące do poszczególnych lokali, zostały już wymienione na współczesne.
Spóźniliśmy się...

Ulica Modrzejowska 40.
Ślad po zaszpachlowanym wycięciu na mezuzę znajduje się na odrzwiach od strony podwórka. Jest słabo widoczny.

Ten sam numer, drzwi do klatki schodowej w oficynie.

I na piętrze tego domu, na jedynych, zachowanych do dziś odrzwiach z epoki.

Ulica Modrzejowska 87, na starej framudze na piętrze:

Ulica Modrzejowska 89.
Na framudze drzwi prywatnego mieszkania na drugim piętrze. Prawdopodobnie są tu aż trzy ślady.

Aleja Hugona Kołłątaja 54.
"Test latarki" potwierdził znalezisko.