Przyznam z pokorą, że z łódzkimi luftschutzraumami i związanymi z nimi oznaczeniami na elewacjach wcale nie jest tak łatwo. I owszem - są, czasem nawet bardzo ładnie zachowane, ale trzeba je wyszukiwać, zaglądać w podwórka, cierpliwie za nimi węszyć.
Nie stanowią tak częstego widoku, jaki można (jeszcze) podziwiać we Wrocławiu, Gdańsku, czy w Krakowie (zwłaszcza w północnej dzielnicy tego miasta, znanej jako Krowodrza).
Na razie nasza lista tych wojennych reliktowych murali jest krótka, ale mamy zamiar nad nią jeszcze popracować.
Na początek mocno nietypowa pod względem kształtu i umiejscowienia strzałka LSR z elewacji domu przy ulicy Jana Kilińskiego 87.
Gdybym swego czasu nie zalazła podobnych ustrojstw w Krakowie, w życiu nie domyśliłabym się, że to właśnie to.
Na dobitkę prezentowany obiekt zauważyłam dopiero podczas obrabiania zdjęć na potrzeby innego wątku.
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."