Postautor: Karolina Kot » piątek 25 gru 2015, 20:45
Ta część Zabrza od dawna była dla mnie oczekującym na wykonanie zadaniem. Wiedziałam, że strzałek LSR zachowało się tu wiele, ale próby ich skatalogowania zazwyczaj odbijały się o grupki miejscowej młodzieży tudzież starszej gwardii okolicznych bywalców.
Familoków do obejrzenia jest tutaj ponad 50 sztuk, a tymczasem z okien i klatek schodowych, tu i ówdzie, spoglądały wrogo nastawione oczy osób, które po akcencie bezbłędnie rozpoznały nas jako mieszkańców Zagłębia Dąbrowskiego.
Jak ja nie rozumiem tych wszystkich antagonizmów!
Niemniej nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności, a poza tym kolonia robotnicza Borsigwerke w miarę jasno przywitała mnie hasłem "Witamy w krainie, gdzie obcy ginie". Poczułam się ostrzeżona.
Ponieważ sprawa strzałek LSR z tej okolicy ciążyła mi w pamięci, postanowiłam rozwikłać ją do końca roku 2015. Jako dzień ataku wybrałam Boże Narodzenie. Nie pomyliłam się - większość potencjalnie niebezpiecznych mieszkańców Osiedla Borsig cierpiało w łóżkach z powodu wigilijnego "nieumiarkowania w jedzeniu i piciu", a po słonecznych, malowniczych uliczkach spacerowały jedynie uśmiechnięte pary oraz sympatyczne kobiety z roześmianymi dziećmi.
Udało mi się bez problemu zajrzeć w każdy zakamarek i obejrzeć każdą ścianę.
Nie fotografowałam wszystkich reliktów - niektóre były w takim stanie, że chociaż miałam pewność, co się niegdyś znajdowało na cegłach, obecnie stanowiły jedynie rozmytą, skośną smugę. Przepadły w otchłań niepamięci.
Rysując na fotografiach wygląd rekonstrukcyjny, starałam się oddać swoistą niestaranność i różnoraki wygląd odręcznie malowanych strzałek LSR na Osiedlu Borsiga.
Podczas swojej ekskursji znalazłam dodatkowo kilka ciekawych śladów po ostrzale - umieszczę je w odpowiednim wątku na naszym Forum.
Serdecznie zapraszam do oglądania kolekcji bosrigowskich reliktów strzałek. Naprawdę jestem dumna z siebie, że miałam na tyle wytrwałości, "by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać". To był kawałek ciężkiej pracy.
Ulica Świętego Wojciecha 1. Jedyna pionowa strzałka, jaką zauważyłam:
-
Załączniki
-
- Ulica Wojciecha 1 (1).JPG (73.6 KiB) Przejrzano 8437 razy
-
- Ulica Wojciecha 1 (2).JPG (91.99 KiB) Przejrzano 8437 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."