Podlesice - kamieniołom na Górze Zborów

[Karolina Kot]

Na zachodnim stoku położonej nieopodal wsi Podlesice (powiat zawierciański, gmina Kroczyce) Góry Zborów, nazywanej także Berkową, na terenie utworzonego tu rezerwatu przyrody, znajduje się opuszczony kamieniołom, w którym w czasie II Wojny Światowej Niemcy prowadzili intensywne wydobycie wapieni jurajskich.
W trakcie agresywnej eksploatacji skał, które przeznaczono między innymi na budowę utwardzonej, na długim odcinku biegnącej idealnie prosto drogi, łączącej Kroczyce z Żarkami, w roku 1942 została zniszczona środkowa część znajdującej się u podnóża Dwoistej Skały Jaskini Głębokiej. W efekcie grota ta, dziś udostępniona do zwiedzania w sezonie letnim, została podzielona na dwie części.
Na ścianach kamieniołomu można z powodzeniem obserwować dość wyraźne szczeliny uskoków tektonicznych.

Dziś wstęp na teren łomiku jest zabroniony, można go jednak podziwiać z tarasu widokowego, wybudowanego obok wejścia do Jaskini Głębokiej.
Lokalizacja
Zdjęcia wykonałam w bardzo paskudny i zimny dzień, w lutym 2016 roku.

[Karolina Kot]

Przy turystycznym szlaku, przed wejściem do kamieniołomu, utworzono geologiczne lapidarium, w którym zaprezentowano różne formy skał, na jakie można natknąć się na terenie Jury. Kamienne głazy opatrzono ciekawymi tabliczkami.
Osobiście ta mini wystawa bardzo mnie zainteresowała, naprawdę warto rzucić na nią okiem, chociaż kilku rodzai skał w prezentowanej kolekcji brakuje.

Z jeszcze większym zainteresowaniem z mojej strony została obejrzana grupa betonowych podstaw pod tajemnicze urządzenie, z nadal zachowanymi, masywnym kotwami. Materiał, z których wykonano bloki wygląda na stary.
Nie mam na chwilę obecną bladego pojęcia, co to mogło być, ale po swoistej "burzy mózgów", przeprowadzonej na naszym Forum oraz wspólnych konsultacjach stawiam na to, iż jest to relikt podstawy jakiejś niemieckiej machiny z czasów wojny, związanej z eksploatacją wapieni jurajskich.
Na dobitkę - żeby było bardziej interesująco - współczesnych mapach Compassu w tym miejscu zaznaczany jest schron.

Gdyby ktoś z Forumowiczów lub Gości, zaglądających na Strażników Czasu znał przeznaczenie tego ciekawego ustrojstwa, bardzo serdecznie proszę o uzupełnienie wątku.

[Eworu]

Kalcyt znaleziony w kamieniołomie

Oraz fragmenty szaty naciekowej z jaskini
Od razu uprzedzam-ja nie zniszczyłem jaskini ucinając stalaktyty. Historia ich zdobycia jest trochę dziwna i sądzę że wielu w nią nie uwierzy. No ale cóż...
Kilka lat temu jaskinia jak i cały kompleks skał był ogólno dostępny. Do jaskini mógł wejść kto chciał, nie mówiąc już o chodzeniu po skałkach. Oprócz wycieczki na "Krucze Skałki" stałym punktem było również grzybobranie. Siedząc pewnego razu i odpoczywając z dziadkami po takim właśnie grzybobraniu podszedł do nas pewien człowiek. Wówczas było to raczej mało znane miejsce i byliśmy chyba jedynymi ludźmi w tamtym momencie. Wytłumaczył się że jest grotołazem i właśnie eksplorował jaskinię. Wziął ze sobą plecak z dokumentami i sprzętem do wnętrza. Ale drugi z prowiantem i ubraniami na zmianę zostawił gdzieś przed wejściem. Gdy skończył eksplorację okazało się że ktoś ukradł mu ten plecak. Będąc głodnym i nie mając żadnego transportu (autobusy dość rzadko jeździły) poprosił nas o kilka kanapek. W zamian podarował właśnie te dwie bryłki kalcytowych form naciekowych. Nie wiem jednak czy sam je ułamał czy tylko zebrał z podłoża.

[Karolina Kot]

Podejrzewam, że ten człowiek znalazł te fragmenty na ziemi. Nikt kochający jaskinie nie niszczyłby szaty naciekowej!
W "dawnych dobrych czasach" sama łaziłam po Głębokiej, wczołgując się w najciaśniejsze korytarzyki. Dziś, kiedy została "udostępniona" turystom, jakoś dziwnie przestało mnie do niej ciągnąć...