W Brzózce stoi opuszczony palac. Znajduje sie jednak na terenie prywatnym i jakis goscinny gospodarz ogrodził go trzymetrowym murem. Coby przybysz nie mogl popatrzec na krzaki i oblazłe sciany? A moze jakas inna tajemnica sie tam czai, tylko jej nie wypatrzylismy?
W takich sytuacjach przydaje sie kijek do aparatu, taki jakimi posługuje sie sporo ludzi aby sfotografowac swoje facjaty. Kijek udaje sie wytknąc nad mur.. Ręka jest za krótka..