Niedaleko wsi Kępie, w samym środku lasu niegdyś znajdowała się malutka wioska o nazwie Staszyn. Do dziś stoją trzy domy, wszystkie drewniane w konstrukcji zrębowej.
Ich stan jest już bardzo daleki od ideału, ale i tak jest to miejsce warte odwiedzenia. W pierwszy budynku niestety zawalił się już dach i nie warto wchodzić do środka. Dom ten był położony najbliżej drogi dlatego też jest w najgorszym stanie.
Do kolejnego nie prowadzi już żadna ścieżka, trzeba po prostu chodzić po lesie i mieć szczęście żeby go znaleźć.
On wygląda już nieco lepiej, w środku nadal znajdziemy meble i wyposażenie.
Kolejny dom to znów kilka minut poszukiwania po krzakach i zaroślach. W nim też znajdziemy trochę wyposażenia, między innymi drzwiczki od pieca kaflowego z sygnaturką producenta.
Warto wybrać się tam w porze bezlistnej bo niestety z powodu nagromadzenia pokrzyw i krzaków nie byliśmy w stanie zajrzeć do stodół i pomieszczeń gospodarczych.
W drodze do wioski...Od samego poczatku zapowiadało się ciekawie
Pierwszy dom
Stropu brak
Jest i drugi!
Nieśmiertelna tarka, obowiązkowe wyposażenie każdego opuszczonego domu!
Trzecie, ostatnie gospodarstwo
Drzwiczki