Warszawa - Bazar Różyckiego

Posty: 27967
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Warszawa - Bazar Różyckiego

Postautor: Karolina Kot » poniedziałek 31 sie 2015, 21:20

Ostatni z historycznych bazarów Warszawy, działający niemal nieprzerwanie od ponad stu lat.

Teren, na którym znajduje się bazar (okolice ul. Targowej) zakupił w 1874 r. Julian Józef Różycki (farmaceuta, właściciel kilku aptek). Na posiadanym obszarze postanowił założyć targowisko, które miało stać się ośrodkiem handlowym Pragi. Pomysłodawcą utworzenia placu handlowego, a później administratorem bazaru był Manas Ryba, który od 1885 r. stał się właścicielem domu przy dzisiejszej ul. Targowej 56, skąd zarządzał targowiskiem.
Teren bazaru został ogrodzony zdobionym żeliwnym ogrodzeniem. Można się było do niego dostać pięcioma wejściami. W początkowej fazie rozwoju posiadał siedem zadaszonych kramów, w których znajdowały się wydzielone stanowiska. W kolejnych latach zaczęły powstawać drobne stoiska handlowe w postaci budek, najliczniej zlokalizowane w sąsiedztwie wejść. Przy bramie od strony ul. Targowej znajdował się oryginalny budyneczek - kiosk w kształcie gigantycznego syfonu - będący unikatowym symbolem targowiska.
Na bazarze i w okolicach zaczęły tworzyć się zakłady rzemieślnicze.

W czasie I Wojny Światowej oferta sprzedawanych produktów zmniejszyła się. W sierpniu 1915 r. Niemcy wprowadzili ograniczenia handlowe. Zdarzały się także konfiskaty towarów. Po odzyskaniu niepodległości bazar zyskał rangę targowiska ogólnowarszawskiego.

Podczas II Wojny Światowej mieszkańcy Warszawy mogli nabyć tu towary reglamentowane przez Niemców, pochodzące m.in. z niemieckich transportów i magazynów wojskowych. Sprzedawano tu także broń i amunicję (sprzedającymi byli m.in. żołnierze niemieccy oraz członkowie formacji kolaborujących), która była następnie skupowana na potrzeby Polskiego Państwa Podziemnego.

Kupcy z Bazaru Różyckiego m.in. w 1939 r. przekazywali żywność dla kuchni Szpitala Ujazdowskiego, którego pacjentami byli ranni żołnierze, a także poprzez Polski Czerwony Krzyż dla więźniów Pawiaka. Sprawowali również opiekę nad Domem Weteranów Powstania Styczniowego, który był zlokalizowany w pobliżu targowiska. W 1944 roku bazar częściowo spłonął.

Rozwój targowiska nastąpił zaraz po wojnie (mimo działalności Komisji Specjalnej do Walki z Nadużyciami i Szkodnictwem Gospodarczym). Można tu było nabyć towary niedostępne w państwowych sklepach. W 1945 r. funkcjonowało ok. 500 stałych stoisk, ok. 200 sklepów. W 1950 r. nastąpiło upaństwowienie bazaru, jednak nie zlikwidowało to prywatnego handlu.
W latach 60. narodziły się plany jego likwidacji i zagospodarowania terenu. Spotkały sie one z powszechnym sprzeciwem. Pamiątką tamtego okresu jest poszerzona ulica Targowa i przejścia podziemne przy bazarze.

Na początku lat 90. bazar nadal przeżywał rozkwit. Sytuacja zmieniła się po powstaniu Jarmarku Europa na Stadionie Dziesięciolecia.
We wczesnych latach 90. XX wieku, w wyniku położenia w centrum proletariackiej Starej Pragi (na obrzeżu Szmulowizny), jak i w wyniku działalności lokalnych gangów, był uważany za jeden z najbardziej kryminogennych fragmentów tzw. "Trójkąta Bermudzkiego", obejmującego również Stadion Dziesięciolecia i dworzec Warszawa Wschodnia.

- Wikipedia

Bazar otwarty jest w dniach:
poniedziałek - piątek w godzinach 6.00 - 17.00
sobota w godzinach 6.00 - 15.00

Zdjęcia pochodzą z lutego 2011 roku.
Lokalizacja
Załączniki
Bazar Różyckiego.JPG
Bazar Różyckiego.JPG (53.57 KiB) Przejrzano 8307 razy
Bazar Różyckiego  (1).JPG
Bazar Różyckiego (1).JPG (62.41 KiB) Przejrzano 8307 razy
Bazar Różyckiego  (4).JPG
Bazar Różyckiego (4).JPG (59.89 KiB) Przejrzano 8307 razy
Bazar Różyckiego  (3).JPG
Bazar Różyckiego (3).JPG (67.26 KiB) Przejrzano 8307 razy
Bazar Różyckiego  (2).JPG
Bazar Różyckiego (2).JPG (66.34 KiB) Przejrzano 8307 razy
Bazar Różyckiego  (8).JPG
Bazar Różyckiego (8).JPG (57.01 KiB) Przejrzano 8307 razy
Bazar Różyckiego  (7).JPG
Bazar Różyckiego (7).JPG (56.99 KiB) Przejrzano 8307 razy
Bazar Różyckiego  (6).JPG
Bazar Różyckiego (6).JPG (64.6 KiB) Przejrzano 8307 razy
Bazar Różyckiego  (5).JPG
Bazar Różyckiego (5).JPG (67.9 KiB) Przejrzano 8307 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

Posty: 27967
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Re: Warszawa - Bazar Różyckiego

Postautor: Karolina Kot » poniedziałek 31 sie 2015, 21:25

Bazar oczami mojego nieżyjącego męża, Conana:

Pewnego lutowego przedpołudnia wybrałem się na samotną wycieczkę po Pradze. Miałem narzucone odgórnie (znaczy się od szkieletka) miejsca, które muszę sfotografować. Wszystkie, niebiesko na białym (sorry, tylko taki tusz był), wymienione były na kartce. Ponieważ mieszkaliśmy na Targowej, pierwszym punktem na liście był właśnie Bazar Różyckiego. To była moja pierwsza wizyta w stolycy i właściwie wyobrażałem sobię ją jako wielkie kotłowisko ludzi.
...szedłem Targową, a z daleka majaczył już napis "BAZAR RÓŻYCKIEGO". "No, ładnie, ludu jak mrówków" - pomyślałem tak, bo przed wejściem stało kilka osób. Podszedłem bliżej i zobaczyłem, że ludzi Ci to młodzi panowie o czerstwych twarzach (zimno było...), w szpanerskich kurteczkach i tylko im tych typowych warszawskich czapeczek brakowało. Poczułem się nieswojo, bo z grupki nagle wyszedł jeden tubylec i szybko zaczął zmierzać w moją stronę. Niepewnie trochę się czułem, szczególnie z aparatem w dłoni, którego nie chowałem bo miałem zamiar zrobić zdjęcia we wnętrzu bazaru. Przed tym jednym jeszcze bym się obronił, ale był z kolegami, a wiadomo, że jak ludzi kupa to i Herkules dupa.
Szukasz czegoś? - spytał się mnie, a zabrzmiało to jak: "Masz jakiś problem?"
Coś odpowiedziałem, a ten nagle cicho spytał: "Wódka, spirytus?"
Nie, nie - odpowiedziałem szybko i wszedłem na bazar.
I szok... Smutek i melancholia... Pustka... Kilku klientów. Babka poprawia warzywa, facet siedzi na krzesełku wędkarskim przed budką z ubraniami, stoi jakiś żul i patrzy się na mnie tymi zaczerwienionymi "wczorajszymi" oczami. Jeszcze mnie jeden sprzedawca towarów wyskokowych dorwał, ale podziękowałem i poszedłem dalej.
Im bardziej w głąb tym bardziej pusto...

Wieczorem, z tego co widzieliśmy, ruchu jest więcej.


Kilka lat później, podczas kolejnej wizyty w Warszawie, stało się dla mnie jasne, że Bazar Różyckiego powoli i niebłagalnie odchodzi w zapomnienie...

Przypomniała mi się jeszcze pewna scena, rozgrywająca się u wylotu schodów przejścia podziemnego w pobliżu Bazaru Różyckiego, której byliśmy głównymi bohaterami.
Był bardzo mroźny luty 2011 roku, zapadał zmierzch, wszędzie gęstniał tłum spieszących się do domu ludzi.
A my uśmiechnięci, rozgadani, z beztrosko niesionym "na widoku" aparatem fotograficznym, w dodatku prowokacyjnie umieszczonym na statywie.

Na szczycie schodów, nieco z boku, ignorując mijający go ludzki motłoch, stał młody chłopak o wyglądzie typowego zakapiura.
Miał bardzo skupiony wyraz twarzy, oczy utkwione w naszym, zbliżającym się do niego z każdą sekundą, fotograficznym aparacie. Młodzian wyglądał jak kot, szykujący się do skoku.
W ramach "ostatnich przygotowań" spojrzał w twarze swych przyszłych ofiar ...i zamarł.
Tak paskudnych spojrzeń dwóch par oczu oraz uśmiechów, które aż kipiały ze złośliwości, zapewne w swym krótkim życiu jeszcze nie widział.
Chłopak momentalnie jakby przygasł, skurczył się i zgarbił. Nie spodziewał się pewnie, że obserwowana przez niego para, która wziął za zwykłych, bezbronnych turystów i którą zamierzał pozbawić nie najlepszej jakości Kodaka, w mig odkryła jego zamiary i od dłuższej chwili nie spuszczała z niego oka.
Na szczęście młodzieniec miał dobrze rozwinięty instynkt samozachowawczy i nie próbował z nami zaczynać.
Jednak wyraz jego facjaty, którym uraczył nas, gdy odkrył, że obserwujemy go jeszcze staranniej, niż on nas - był bezcenny.

Serdecznie polecam! ;)
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

Posty: 27967
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Re: Warszawa - Bazar Różyckiego

Postautor: Karolina Kot » poniedziałek 15 sie 2016, 23:52

Tak prezentował się Bazar Różyckiego w sierpniu 2016 roku.
Część zdjęć została wykonana z tarasu widokowego, znajdującego się na terenie Muzeum Warszawskiej Pragi. Z tej nietypowej perspektywy Bazar przypomina mocno wysłużony, patchworkowy koc.
Załączniki
Bazar Różyckiego 2016 (1).JPG
Bazar Różyckiego 2016 (1).JPG (68.89 KiB) Przejrzano 7933 razy
Bazar Różyckiego 2016 (2).JPG
Bazar Różyckiego 2016 (2).JPG (92.63 KiB) Przejrzano 7933 razy
Bazar Różyckiego 2016 (3).JPG
Bazar Różyckiego 2016 (3).JPG (36.99 KiB) Przejrzano 7933 razy
Bazar Różyckiego 2016 (4).JPG
Bazar Różyckiego 2016 (4).JPG (72.96 KiB) Przejrzano 7933 razy
Bazar Różyckiego 2016 (5).JPG
Bazar Różyckiego 2016 (5).JPG (48.25 KiB) Przejrzano 7933 razy
Bazar z tarasu Muzeum Warszawskiej Pragi (6).JPG
Bazar z tarasu Muzeum Warszawskiej Pragi (6).JPG (92.94 KiB) Przejrzano 7933 razy
Bazar z tarasu Muzeum Warszawskiej Pragi (1).JPG
Bazar z tarasu Muzeum Warszawskiej Pragi (1).JPG (94.76 KiB) Przejrzano 7933 razy
Bazar z tarasu Muzeum Warszawskiej Pragi (2).JPG
Bazar z tarasu Muzeum Warszawskiej Pragi (2).JPG (98.28 KiB) Przejrzano 7933 razy
Bazar z tarasu Muzeum Warszawskiej Pragi (4).JPG
Bazar z tarasu Muzeum Warszawskiej Pragi (4).JPG (92.43 KiB) Przejrzano 7933 razy
Bazar z tarasu Muzeum Warszawskiej Pragi (5).JPG
Bazar z tarasu Muzeum Warszawskiej Pragi (5).JPG (88.21 KiB) Przejrzano 7933 razy
Bazar z tarasu Muzeum Warszawskiej Pragi (3).JPG
Bazar z tarasu Muzeum Warszawskiej Pragi (3).JPG (100.75 KiB) Przejrzano 7933 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."


phpbb 3.1 styles demo

Wróć do „Województwo mazowieckie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości