W dniu 22 sierpnia 2017 roku został podpisany akt darowizny między muzeum, a katowicką Gminą Wyznaniową Żydowską.
Dziedzictwo Żydów Europy Środkowej trafiło do Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu
Bima i pulpit kantora, menory i tory, tkaniny i tałesy, szyldy, kapelusze oraz kilkaset ksiąg. O niemal 700 cennych przedmiotów pochodzące z dawnego domu modlitwy bytomskich Żydów wzbogacił się zbiór Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu. Przekazała je Gmina Wyznaniowa Żydowska w Katowicach, której nie stać na konserwację i utrzymywanie swoich religijnych precjozów.
– Opowieść o Śląsku, to przede wszystkim opowieść o jej mieszkańcach. Niełatwo jest o nich mówić, kiedy nie ma po nich żadnych artefaktów. A tak właśnie było dotychczas z Żydami górnośląskimi. Brak synagog i innych śladów materialnych w przestrzeni śląskich miast – świadectw istnienia społeczności żydowskiej na tych ziemiach. Ale zdarzył się cud. Okazało się, że część tych rzeczy przetrwało – mówi Henryk Mercik, członek zarządu województwa śląskiego. Dzięki nim będzie można pokazywać losy górnośląskich Żydów, o których bardzo długo się nie mówiło.
Pamiątki muszą być w Bytomiu
Mowa głównie o wyposażeniu byłego domu modlitwy bytomskich Żydów, który powstał prawdopodobnie w mieście po 1945 roku, a zamknięto go niemal dziesięć lat temu. – Był w rękach prywatnego właściciela, zaś kurcząca się z roku na rok społeczność żydowska nie mogła pozwolić sobie ani na wykupienie miejsca, ani na opiekę nad wyposażeniem – informuje Włodzimierz Kac, prezes katowickiej gminy żydowskiej.
Wolą gminy i jej przewodniczącego było, by spuścizna ta została właśnie w Bytomiu, dlatego też trafiła ona do Muzeum Górnośląskiego. – Myśleliśmy, by przekazać pamiątki, które są w naszym posiadaniu na przykład Muzeum Historii Żydów Polskich Polin w Warszawie, ale one by tam „zaginęły”, nie byłyby odpowiednio eksponowane i co najważniejsze – zostałyby pozbawione kontekstu. Naprawdę zależało nam, żeby one dalej były w Bytomiu, dlatego też nie przekazaliśmy ich do Domu Pamięci Żydów Górnośląskich, który obecnie pracuje nad wystawą o Żydach Górnośląskich – dodaje Kac.
Trzeci największy zbiór w Polsce
Akt darowizny między muzeum a gminą żydowską podpisany został tydzień temu, 22 sierpnia, choć rozmowy o przekazaniu pamiątek w ręce muzealników trwały od jesieni 2016 roku. Wśród darów jest m.in. księgozbiór liczący 402 tomy ksiąg i ich fragmentów, które dotychczas znajdowały się w domu modlitewnym. Najstarsze z nich to woluminy pochodzące z XVII wieku! Były drukowane w takich miastach, jak: Amsterdam, Berlin, Frankfurt czy Wenecja.
Zdaniem doktora Jacka Proszyka, historyka i badacza historii Żydów na Górnym Śląsku, który zapoznał się z zawartością księgozbioru, kolekcja bytomska będzie trzecim co do wielkości zbiorem hebrajskich ksiąg religijnych w Polsce. Większe zbiory posiadają tylko Żydowski Instytut Historyczny w Warszawie i Biblioteka Jagiellońska w Krakowie. Zbiór trzeba będzie poddać konserwacji. Wiele ksiąg jest w złym stanie, więc szybko zostaną poddane dezynfekcji w specjalnej komorze. Proces ratowania potrwa kilka lat, ale warto podjąć ów wysiłek, ponieważ mają sporą wartość.
– To bibliofilskie rarytasy. Większość znajdzie swoje miejsce w muzealnej bibliotece. Część trafi na wystawę – dodaje Leszek Jodliński, dyrektor Muzeum Górnośląskiego, który jest bardzo zadowolony i wzruszony darem Gminy Żydowskiej.
Rekonstrukcja sali modlitewnej
No właśnie – wystawa. Elementy wyposażenia dawnego bytomskiego domu modlitwy, w tym drewniane wnętrze, będą zdemontowane i przeniesione najpierw do muzealnych magazynów. Potem wyposażenie domu modlitewnego będzie eksponowane w części budynku należącego do Muzeum Górnośląskiego, przy placu Sobieskiego, w zrekonstruowanej sali modlitewnej. Ma ona powstać do 2021 roku.
Wśród darów znalazły się cenne przedmioty m.in. bima,a więc podium, pulpit kantora oraz aron ha-kodesz, czyli szafa ołtarzowa. Te trzy artefakty będą również wykorzystywane przez społeczność żydowską Bytomia, jeśli ta się odrodzi, w celach modlitewnych. Być może będzie taka szansa w przyszłości. Województwo wesprze inicjatywę powstania sali modlitewnej finansowo.
Zrekonstruowana przestrzeń będzie prezentowana w Muzeum Górnośląskim w ramach szerszej wystawy poświęconej wieloetniczności tego regionu i religiom mieszkańców Górnego Śląska w XIX i XX wieku. Będzie to pierwsza tak kompletna, składająca się z oryginalnych elementów rekonstrukcja przestrzeni modlitewnej we wnętrzach muzealnych na Górnym Śląsku, prezentująca historię społeczności żydowskiej. Zaś dotychczasowe, bardzo ubogie zbiory muzealne poświęcone judaikom, staną się dzięki darowi Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Katowicach jednymi z największych na terenie Górnego Śląska.
Warto dodać, że – prócz wyposażenia domu modlitwy oraz księgozbioru – gmina przekazała muzeum również inne interesujące przedmioty, m.in. tałesy, czyli szale modlitewne, tkaniny rytualne, jak koszulki na Torę, a także kapelusze, szyldy urzędowe czy pieczęcie.
Marta Odziomek
katowice.wyborcza.pl