Od dzieciństwa słyszałam, że w jednym z domów, znajdujących się nieopodal stadionu w Będzinie, straszy. Przejeżdżając w pobliżu tramwajem, wielokrotnie zachodziłam w głowę, o który budynek może chodzić.
Jednorodzinny, parterowy dom, znajdujący się przy ulicy Małobądzkiej 11, nie wyróżnia się niczym szczególnym. Oczywiście poza różowym gankiem.
Oplatają go jednak miejskie legendy, według których jest on miejscem przepaskudnie nawiedzonym, opanowanym przez zjawisko w typie poltergeistu, z latającymi we wnętrzu sprzętami i meblami.
Nie sprawdzałam, jak to wygląda w środku, gdyż budynek jest własnością prywatną. Z zewnątrz wszystko wygląda jednak bardzo zwyczajnie, chociaż znajdą się i tacy, którzy słyszeli podobno tłukące się po nocach naczynia kuchenne.
Lokalizacja
Zdjęcia wykonałam we wrześniu 2015 roku.