Staniątki – kościół i klasztor Benedyktynek

[Mario]

Odsłonięto również spod tynków fasadę prezbiterium, ukazując wspaniały motyw oryginalnej, gotyckiej cegły.
Jej relief ze śladami zabudowy otworów okiennych, wyraźnie kontrastuje z sąsiednimi, nadal otynkowanymi i pomalowanymi na czerwono ścianami.

Ceglane piętro pustej szkoły nie zostało wyburzone. Benedyktynki chcą, aby powstały tam sale muzealne.

[Mario]

We wnętrzu, w tym gotyckim kościele halowym, wąskie i strzeliste nawy boczne wydają się być wyższe od nawy głównej.

[Mario]

Jest najstarszym w Polsce kościołem typu halowego, dzieło Wierzbięty i Jaśka.
W tym czasie budowano zazwyczaj bazyliki, w których nawy boczne były niższe i przykryte osobnymi dachami.
W głównej nawie zachwycają barokowe freski na suficie.

[Mario]

W kościele panuje dostojna, mówiąca o 8 wiekach istnienia, średniowieczna atmosfera.

[Mario]

W przykościelnej salce muzealnej podziwiać można niektóre z zachowanych w klasztorze zabytków, w tym starodruki, rzeźby, obrazy oraz szaty liturgiczne.

[Franek D.]

Data 1216, figurująca jako rok założenia klasztoru, dotyczy czasów księcia Leszka Białego oraz biskupa krakowskiego Wincentego Kadłubka.

Szkoda, że papież Franciszek będąc w Brzegach - o rzut beretem od Staniątek - nie odwiedzi obchodzącego jubileusz tak znanego, polskiego klasztoru.

W ramach obchodów 800-lecia Opactwa, jak również przy okazji odpustu na św. Wojciecha - staniąteckiego patrona - w kościele odbył się wspaniały koncert Akademickiego Chóru Organum i Kwintetu Smyczkowego Ricercar, prowadzonego przez dyr. Bogusława Grzybka.
Koncert rozpoczęto wspólnym odśpiewaniem na stojąco hymnu Bogurodzica. Dobiegający z każdej części kościoła dostojny śpiew, wytworzył niepowtarzalną atmosferę. Gotyckie sklepienia zaprezentowały uczestniczącym swoją wspaniałą akustykę.
Legenda przypisuje autorstwo Bogurodzicy św. Wojciechowi, który jako Benedyktyn 1020 lat temu przybywając z misją do Polski stanął tu po drodze na postój.

Podczas trwającego 1,5 godz. koncertu, chór zaprezentował muzykę polskiego i włoskiego renesansu oraz baroku.

Światowej sławy Chór Organum został założony w Krakowie w roku 1969, przez organistę kościoła Mariackiego p. Bogusława Grzybka. Swój pierwszy występ dał właśnie w Staniątkach, wykonując wówczas pastoralia z kancjonału staniąteckiego z 1586 r. (których łacińskie teksty napisały Benedyktynki ze Staniątek, a muzykę Benedyktyni z Monte Cassino).

[Franek D.]

Osiem wieków temu klasztor ufundowali Gryfici. Fundatorem był Klemens z Ruszczy oraz jego żona Racława. Klasztor stanowił wiano dla ich jedynej córki Wizenny, która została pierwszą jego ksieni. Architektem klasztoru był brat Klemensa, tyniecki benedyktyn Wierzbięta. Według historyków, popierający księcia Bolesława Wstydliwego (syna Leszka Białego) Klemens z Ruszczy, w 1238 r. został mianowany kasztelanem krakowskim.
W przyklasztornym muzeum obok gotyckiej monstrancji z 1543 r., licznych ornatów, inkunabułów, czy ważącego 10 kg mszału, znajduje się wykonany przez zakonnice model budowli kościoła, w której zostały umieszczone figurki prezentujące Klemensa z Ruszczy, jego żonę trzymającą w rękach niemowlę, brata zakonnika Wierzbiętę, a w wieży ksienię Wizennę. Ona też, zapytana jak dać na imię właśnie co urodzonemu braciszkowi, miała powiedzieć "Razdzionek". Wkrótce okazało się, że dziecko żyło tylko jeden dzień.

[Jarek]

A ja trochę wnętrz dorzucę...
Wieje po opactwie wiatr ponad 800 lat istnienia , a na straży skarbów z przeszłości stoi 12 -ka cudownych kobiet- sióstr zakonnych . Siostry mają też niezłe militarne zbiory z I wojny św. wkomponowane w przemyślny sposób w ścianę.

P1350812.JPG (182.74 KiB) Przejrzano 12869 razy

P1350817.JPG (185.79 KiB) Przejrzano 12869 razy

P1350828.JPG (185.1 KiB) Przejrzano 12869 razy

P1350833.JPG (162.38 KiB) Przejrzano 12869 razy

P1350842.JPG (169.09 KiB) Przejrzano 12869 razy

P1350846.JPG (166.96 KiB) Przejrzano 12869 razy

P1350878.JPG (193.28 KiB) Przejrzano 12869 razy

P1350904.JPG (185.77 KiB) Przejrzano 12869 razy

P1350905.JPG (161.03 KiB) Przejrzano 12869 razy

P1350909.JPG (171.24 KiB) Przejrzano 12869 razy

[Czech]

Ceglanego budynku przyklasztornej szkoły już nie ma.
Część zewnętrznych ścian kościoła posiada zachowany nadal barokowy tynk imitujący ukryte pod nim gotyckie cegły.
Kościół w Staniątkach odwiedza zakapturzony, bosonogi, tajemniczy mnich z pastorałem.

[Franek D.]

Pokazany na ostatnim zdjęciu mnich to mieszkający w Staniątkach, w okazałym domu przy słynnej Drodze Królewskiej, pustelnik noszący dwa imiona: Teokracjusz oraz Jahwe.
Uważając się za Bożego pomazańca, zmienił oficjalnie swoje pierwotne nazwisko na „Teokról-Mesjasz”.
Jako namaszczony wysłannik Królestwa Bożego, ubiera się w habit z kapturem. Chodzi boso (w zimie w sandałach) na posiłki do Benedyktynek. Nosi przy sobie miecz z relikwiami św. Stanisława. Na zakupy jeździ samochodem oznaczonym czarnym krzyżem.

Jest niepowtarzalną zapowiedzią Apokalipsy (poniżej moje zdjęcie z czerwca 2013 r.)