Jest to jeden z tych obiektów które siedziały mi na wątrobie od dawna i musiałem do niego jakoś wleźć choćby nie wiem co.
Kiedyś był on szeroko otwarty dla każdego chętnego, obecnie dość mocno zabezpieczony ale fortelem da się wleźć. Na fabrykę składają się dwa budynki wewnątrz których znajdziemy hale produkcyjne oraz zaplecza socjalno -techniczne. Generalnie z wyposażenia zostało bardzo niewiele - jedynie tabliczki BHP. Jedno z pomieszczeń zostało zorganizowane na magazyn szpul kabli oraz kół do wozów, ale nie są one bezpośrednio związane z fabryką.
Fabryka została założona przez Żyda o nazwisku Szajn, który odkupił istniejący w tym miejscu młyn. Zaadaptował go na ciągarnie drutu i fabrykę gwoździ. Z biegiem czasu fabryka w posagu zostaje ofiarowana córce żyda i przechodzi pod władanie rodziny Bimke. Turbina wodna zostaje zastąpiona maszyną parową. Podczas wojny została przejęta przez Niemców, a następnie upaństwowiona i przyłączona do Fabryki Wyrobów Metalowych Sławków. Potem obiekt na krótko przejął POM Trzyciąż, który kompletnie "olał" nieruchomość i pozwolił na jej systematyczne rozkradane. W zdewastowanym obiekcie "Ferrotex" uruchomił produkcję środków owadobójczych oraz leków wzmacniających (fajne połączenie). Następnie powstał tu oddział Zakład Elektrotechniczny Spółdzielni Inwalidów Laski który funkcjonował do połowy lat dziewięćdziesiątych i produkował przewody telewizyjne oraz wyroby bakelitowe dla elektrotechniki.
źródło http://www.spkrzykawa.szkolnastrona.pl/ ... %2C51%2C69