Pewnego dnia zainteresowała nas obecność dwóch cmentarzy we wsi Wiśniowa (powiat myślenicki), zaznaczonych na turystycznej mapie.
O ile ten położony w pobliżu drewnianego kościoła był dość znany, o tyle o drugim źródła milczały.
Porównując mapę z rozmieszczeniem wzgórz, wytypowaliśmy właściwe miejsce. Porastały go stare modrzewie.
Wśród nich zauważyliśmy kilka kamiennych nagrobków. Niestety, większość mogił, zwyczajowo prostych, ziemnych, oznaczonych drewnianym krzyżem, zatraciła się z biegiem czasu. Wyczytałam gdzieś, iż pierwotnie było to miejsce pochówków epidemicznych, cmentarz parafialny przeniesiono tu w XIX wieku, zapewne z powodu zakazu grzebania zmarłych wokół kościoła.
Dostęp do zapomnianego cmentarza jest uciążliwy, nawet tak wyspecjalizowany pojazd terenowy, jakim jest Archimedes, musiał cierpliwie poczekać w połowie drogi.
Zapewne przepełnienie nekropolii i uciążliwa lokalizacja zadecydowały o tym, by przenieść miejsce pochówku mieszkańców wsi w dolinę Krzyworzeki.
Zdjęcia pochodzą z lutego 2011 roku.
Lokalizacja