Przeglądając stare mapy z rejonu Pyskowic, wielokrotnie trafiałem na nazwę „Amands Mühle”.
Lokalizacja tego młyna jakimś cudem wypada dogodnie na skraju wąskiej wysepki, powstałej pomiędzy zbiornikiem Dzierżno Duże, a Kanałem Gliwickim. Niezwykle kusiło mnie, aby zweryfikować to miejsce, lecz porównując jego położenie ze zdjęciami satelitarnymi, zawsze dochodziłem do tego samego wniosku – tam nic nie ma.
A w zasadzie nie powinno być… bo wydawałoby się, że szczególnie po budowie w sąsiedztwie takiego obiektu jak kanał Gliwicki, miejsce po młynie zostało już wielokrotnie przekopane.
A tak się jednak nie stało!
Znalezione w internecie zdjęcia tego miejsca ostatecznie przekonały mnie do wybrania się tam osobiście .
Dotarcie w okolice młyna nie jest specjalnie skomplikowane, lecz wymaga obrania mocno okrężnej drogi. Wysepka, na której leży, jest bowiem dostępna jedynie od strony wschodniej. Należy najpierw pokonać mostem kolejowym kanał Gliwicki, a następnie przejść po zaporze przelewowej. Później kierujemy się na wschód, idąc mniej lub bardziej wydeptanymi ścieżkami jakieś 2 km wzdłuż brzegu jeziora. Relikty młyna znajdują się w zagajniku od strony kanału Gliwickiego. Lokalizacja
Trasa ta jest nieco dzika, ale bardzo malownicza, polecam się tu wybrać jeśli ktoś lubi takie odludzia (oczywiście poza sezonem wegetacyjnym ).
No i przy okazji można sobie obejrzeć śluzę Dzierżno od drugiej strony.
Wracając do młyna – jego pozostałości są co prawda skromne, ale jak już mówiłem, to i tak zadziwiające, że cokolwiek się w tym miejscu ostało.
Był to niewielki budynek (wymiary z grubsza 6 x 8 m), o ceglanej podmurówce. Jego zarysy są nadal doskonale widoczne.