W pobliskiej Bochni podziwiać można inny, bardziej znany Koci Zamek. Tamto dzieło słynnego krakowskiego architekta Teodora Talowskiego powstało w 1895 r.
Dwa lata wcześniej w 1893 r., w Tarnowie rozpoczęto budowę innego, mniej znanego Kociego Zamku.
Jego oryginalna, niedokończona później sylwetka, wykonana została w stylu eklektycznym z charakterystycznymi elewacjami z surowej i patynowanej cegły, przetkanej szklanymi i ceramicznymi zgrzewkami oraz elementami z jasnego piaskowca. Przerwana brakiem środków finansowych nietypowa inwestycja, wnet otrzymała nieco drwiącą nazwę Kociego Zamku.
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że tarnowski Koci Zamek jest kolejnym projektem galicyjskiego czarodzieja architektury – polskiego Gaudiego – Teodora Talowskiego.
Przecież na budynku widnieje typowa dla dzieł mistrza łacińska inskrypcja „Zbawienie jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej”.
Prawda okazuje się zupełnie inna. Budynek został wzniesiony według projektu Tarnowianina - architekta miejskiego - Szczęsnego Zaremby. Zaremba był w tamtym czasie twórcą wielu tarnowskich budynków użyteczności publicznej jak: Szkoły Podstawowej nr 2; III LO; XVI LO; Przedszkola nr 17 oraz Urzędu Pocztowego Tarnów 1. Przypuszcza się, że w swoich realizacjach wzorował się na pomysłach Talowskiego.
Inwestorem budowli był dyrektor Urzędu Stajenniczego Karol Kotwicz Smolik, były powstaniec styczniowy. Nad wejściem do willi tarnowskiego stajenniczego umieszczone zostały dwa końskie łby.