Strażnicy Czasu

Gdy spojrzymy na stare mapy zobaczymy coś co wygląda jak przygotowanie pod nową linię kolejową. Na mapie z 1930 roku widać przygotowany nasyp. Jest to pozostałość po odnodze trasy Warszawsko-Wiedeńskiej do stacji Zagórze

Trasa przebiegu jest dość czytelna w terenie-wypadałoby ja kiedyś przejść w całości od początku do końca, ktoś chętny na wędrówkę ze mną ?
Tak to wygląda obecnie

Najbardziej charakterystycznym punktem na całej trasie, zdradzającym że to rzeczywiście miała być linia kolejowa jest niedokończony wiadukt kolejowy na Jamkach

Przyjrzałem się mapom i odkryłem ciekawostkę. Na austro-węgierskiej mapie, wydanej w 1914 roku, przebieg tej linii jest już zaznaczony (choć zachodni kraniec nieco się różni). Ciekawy jest liniowy znak topograficzny, którego użyto do zobrazowania kolei. Różni się wyraźnie od tradycyjnego, biało -czarnego symbolu. W legendzie mapy znajdziemy wyjaśnienie: "Kolej wąskotorowa w budowie". Zatem moje pytanie: Czy to miała być wąskotorówka?

Czyli wychodzi na to że wybuch wojny spowodował przerwanie inwestycji która nigdy nie została dokończona-do dziś pozostał nasyp. Trzeba by go przejść w całości.

I jeszcze druga kwestia. Wydaje mi się, że przed wybuchem I Wojny Światowej linia była ukończona.
Poniższe zdjęcie przedstawia zniszczony wiadukt nad naziemną kolejką linową kopalnii Flora, biegnącą do szybu Albert. Wyraźnie widać wiszące szyny kolejowe i podkłady:


Drugie ze zdjęć przedstawia wiadukt w okolicy Sulna w 1940 roku. Tory już wtedy musiały być zdemontowane. To by tłumaczyło, dlaczego na mapie wstawionej przez Eworu już ich nie zaznaczono:

Ciekawa sprawa...
W świetle tych faktów ruiny naszego wiaduktu są bardzo ciekawym reliktem przeszłości!

W terenie potwierdziliśmy że była to wąskotorówka. Część pozostałości nasypu jest nadal widoczna. Najczęściej padało pytanie "po jaką cholerę tutaj wąskotorówka". Pierwsze zapytanie jest takie w jaki sposób przekładali towary-na Stacji Zagórze pewnie mieli do tego możliwości. Ale w okolicach Tworznia, jak rozwiązali ten problem?
Cały przebieg dawnej trasy jest usiany różnymi betonowymi rzeczami.


Betonowy mostek, wygląda na stary



Jeden z wielu betonów po drodze

Resztki nasypu


Większa część

To dorzucę swoje 3 grosze:

To ja trochę rozwinę temat. Na mapie, którą wstawił Pasqudek, zaznaczono interesującą Nas linię. I tu rozwiewają się wątpliwości Eworu. Kolej nie kończyła się na Tworzniu, tylko biegła dalej na północ, do stacji Ząbkowice. Tam też znajdziemy jej opis: "Pocz. bocznicy do kop. Ignacy [Zagórze]". To w zasadzie już sporo mówi o tej inwestycji. Kopalnia Ignacy to późniejszy Mortimer. Jeśli linia faktycznie była wąskotorówką, to ruiny wiaduktu w Lesie Zagórskim byłyby również jej pozostałością.

W miejscu gdzie przebieg linii zaczyna się pokrywać z trasą szybkiego ruchu natrafiłem na sporą ilość betonowych płyt. Materiał z których zostały wykonane nie przypomina PRL-owskiego wytworu dlatego zastanawiam się czy nie są pozostałościami "naszej" linii. Jeśli uważacie inaczej dajcie znać to je usunę żeby nie zaśmiecać wątku.