17 czerwca 1866 roku wybuchła wojna prusko-austriacka, ale już poprzedniego dnia wojska pruskie rozpoczęły działania przeciwko Saksonii, zajmując jej terytorium do 20 czerwca.
23 czerwca pruskie 1. Armia oraz Armia Łaby wkroczyły na terytorium Austrii w pasie między Górami Łużyckimi a Karkonoszami. I tutaj właśnie była skupiona główna uwaga austriackiego dowództwa, które początkowo nie poświęcało zbyt wiele uwagi oddziałom pruskiej 2. Armii rozlokowanym na Dolnym Śląsku, tym bardziej że podczas gdy dwie pozostałe pruskie armie już walczyły, ta dalej stała na pozycjach wyjściowych. Do akcji przystąpiła dopiero rankiem 27 czerwca przekraczając granicę trzema zgrupowaniami:
I. Korpus generała Bonina maszerował z Lubawki na Trutnov, Korpus Gwardii z Nowej Rudy na Broumov, V. Korpus generała Steinmetza z Dusznik na Nachod, zaś VI. Korpus miał posuwać się nieco z tyłu za V. będąc odwodem armii.
Jednak już 26 czerwca około godziny 17 czołówki V. Korpusu pod dowództwem generała Lowenfelda przekroczyły granicę koło Belovsi i późnym wieczorem zajmując Nachod.
To właśnie w Belovsi poległ pierwszy żołnierz jeśli nie w całej wojnie, to na pewno na tym teatrze działań. Josef Souček, żołnierz austriackiego 35 Pułku Piechoty zginął ugodzony odłamkiem granatu artyleryjskiego który trafił w róg budynku urzędu celnego. Został pochowany obok wspomnianego budynku i spoczywa tam po dziś dzień, a na jego grobie ustawiono w 1881 roku pomnik.