Skawce - wieś na dnie jeziora

Dział ten poświęcony jest opisom całych miejscowości, także tym opuszczonym i już nieistniejącym
Posty: 27835
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Skawce - wieś na dnie jeziora

Postautor: Karolina Kot » poniedziałek 01 cze 2015, 22:31

Położona nad brzegami Skawy wieś o średniowiecznym rodowodzie musiała zniknąć z powierzchni ziemi. Utworzenie zbiornika retencyjnego na rzece było priorytetem. Potężna i budowana przez wiele lat zapora w Świnnej Porębie powstała, by chronić przed powodziami położone niżej miejscowości, w tym sam Kraków.
Cenę za bezpieczeństwo wielu innych ludzkich osiedli poniosły Skawce.

Polecam felieton autorstwa pani Ewy Czaickiej:

Idę z moją Sabą na spacer do starej wsi. Jest późne styczniowe popołudnie. Idę najpierw popod wiaduktem- widmo, który przez lata straszył podróżnych tym, że stał zawieszony w próżni nad malutkim strumykiem: nie wiadomo, po co. Teraz wiadukt wiąże dwa odcinki nowej drogi, wspinającej się stromo w górę ponad Skawcami. Ruch na nim niemal taki jak na Champs Elysee w Paryżu.

Kiedy minęłam wiadukt, zaczęłam się zagłębiać w całkiem inny świat niż ten, który przed chwilą opuściłam. Weszłam na zasypaną białą drogę, wijącą się popod zagajnik, otaczający kiedyś wieś od zachodu. Szłam po koleinach zostawionych przez jakiś traktor, a potem po śnieżnej pustyni, pozbawionej jakichkolwiek śladów. Patrzyłam stąd na wieś. Majaczyła w oddali. Zasypane dachy nielicznych domów, pustkowie, pozbawione nawet drzew, powycinanych już na opał i przewiezionych na górę do nowych domów. Dzięki temu widok się poszerzył i pogłębił . Widać wszystko po drugiej stronie Skawy: Dąbrówkę, Wielkie Pole, Zarębki, Zagórze. Wszystko wokół bogate, gęsto zabudowane pięknymi domami, z których będzie się kiedyś roztaczał widok nie na Skawę i Skawce, lecz na taflę jeziora.

Tę szarość i pustkę przykryje litościwie woda, a gdy powieje wiatr od Babiej Góry, fale będą trącać brzegi i szumieć o burzliwych przygodach rzeki Skawy, która kiedyś opasywała wieś prawie z trzech stron. Wojowała z wsią, ale też stanowiła jej największe dobro. Stanowiła o sposobie życia ludzi, dyktowała swoje warunki, bywała wredna w czasie powodzi, ale bez niej Skawce będą już całkiem inną wsią. Nawet nazwa zawiśnie w próżni jak ten wiadukt- widmo. Skawce bez Skawy - bez sensu!

Idę białą drogą od kamieniołomu wzdłuż stawów, którymi niedawno były pola uprawne, także nasze. Rosną tu teraz rośliny wodne, a przecież to były najlepsze pola w całej wsi. Na Pańskiem, na Brzegu, Na Ogrodach, Za Murem, Pod Górkami stały domy, sady, rosły zboża buraki, ziemniaki, a między nimi jarzyny. Nazwy tych pól są echem historii skawieckiego dworu, który tu stał. To były dworskie pola. Po dworze zostały tylko kępy zdziczałych bzów i opowieści starych ludzi, którzy pamiętali jeszcze ruiny kaplicy dworskiej, jej niebieskie sklepienie ze złotymi gwiazdkami.

Cisza jest wszechogromna. Nagle widzę jakiś ruch. To na końcu wsi, tam, gdzie kiedyś były Kołki, czyli wielki dębowy las moich dziadków widać dwie ciężarówki. Ludzie wycinają tam drzewa nad Skawą. Ledwie ich widzę w oddali. Po chwili ciszę przerywa odgłos nadjeżdżającego pociągu i stukot wagonów o szyny. Lokomotywa gwiżdże przed mostem. Słucham tego jak muzyki. Wyrosłam w domu, który stał tuż przy stacji kolejowej, więc te dźwięki budzą tęsknotę za dzieciństwem i młodością.

Na miejscu domu ciotki Janki ogromna dziura, pozostawiona po setkach ciężarówek które wywoziły tu do jesieni żwir. Spoglądam w drugą stronę i zawsze z bólem notuję brak chałupy mojego pradziadka, którą rozebrali na wiosnę. To były Skawce nr. 1 - dom wójta Skawiec i przyjaciela dworu, Józefa Homla.

Ślizgając się po lodowej pustyni docieram do domu Jadwigi. Wieje od niego pustka i cisza, jak po wybuchu bomby atomowej. Ludzi już nie ma, a zostało nietknięte gospodarstwo. Zamknięty w szopie kot spogląda na mnie z okna. Koło drewutni zasypane śniegiem ławeczki budzą wspomnienia biesiad po wykopkach, po sadzeniu ziemniaków. Jakże chętnie wszyscy biegli na pomoc przy tych pracach. Troszkę się poschylali, troszkę poplotkowali o sąsiadach i o tym, co się we wsi dzieje, a potem lekko się opierając, bo tak wypadało, zasiadali do uczty przy stoliku w polu. Ja się nigdy nie opierałam. Siadałam i pałaszowałam placki drożdżowe, bigos, popijałam ze smakiem naleweczkę z cytryny. Każdy uczestnik dostawał jeszcze koszyk ziemniaków. Tak było jeszcze w tym roku- ostatni raz. Pola zarosną wysokim dzikim koprem, pokrzywami, ostem, wrotyczem, a jeśli pod powierzchnią żyznej ziemi znajdzie się żwir, wielkie maszyny skopią wszystko dokładnie i zostawią głębokie czarne dziury, które napełnią się wodą.

Otwieram furtkę domu Jadwigi, idę przez małe podwórko i widzę to, co zawsze: biała pielucha na najniższym schodzie ganeczku. Miotła przed stajenką, wiadro z mopem pod schodami, ławeczka na ganku, a na niej pozostawiony koszyk z drzewem do kuchennego pieca. Przeskakuję, jak zawsze niepokalanie białą pieluchę, która służy do wycierania butów i wchodzę na górę. Siadam na "swoim miejscu" na ławeczce i patrzę przed siebie. Tu wypiłam niezliczoną ilość szklanek herbaty z cytryną, która nigdzie nie smakowała tak dobrze, zjadałam najczęściej "danie firmowe", czyli dwa jajka na twardo prosto od kury, pokrojone na połówki, pomidor obrany ze skórki i kieliszek cytrynówki. Stąd widziałam Józka, męża Jadwigi, który najczęściej rąbał drzewo po drugiej stronie drogi, albo przebierał przyniesione z lasu grzyby. Chodził do lasu codziennie, często ze swoim giermkiem, Misiem z Dąbrówki. On też najczęściej pomagał mu przy drzewie. Józek czasem przysiadał na najwyższym schodzie i opowiadał swoje bliskowschodnie przygody. Pracował długo w Iraku i zwiedził wszystko, co ciekawe w tym regionie. Znał najlepiej plotki skawieckie jako codzienny, a nawet codzienny kilkukrotny bywalec "Ula" czyli pubu, mieszczącego się w drewnianej budzie koło prześlicznego w kolorze blue domku Sabiny.

Z powodu częstych wizyt w tym znienawidzonym przez wszystkie kobiety przybytku pijaństwa i nieszkodliwego plotkarstwa widywałam go leżącego na wersalce w kuchni, wersalce, na której przez 45 lat spał co noc, jak Pan Bóg przykazał ze swą żoną Jadwigą. Ona wprawdzie strasznie na niego bluźniła, widząc go w takim stanie, ale kochała go wiernie, dbała o niego czule i zamartwiała się na śmierć, bo przecież przy jego białaczce pić nie był powinien. Józek od niespełna roku leży już na cmentarzu, a Jadwiga coraz mocniej przeżywa jego stratę. Nie może opuścić tego domu. Wprawdzie wraz z córką, wnuczką i siostrą przeprowadziły się do nowego, pięknego domu na Borowinie, ale spędzają w nim tylko noce. Rankiem zjeżdżają na dół, rąbią deski ze strychu, palą pod kuchnią, gotują, pieką, karmią 10 kur, które im zostały i spędzają tam, mimo zimy, calutki dzień. Nawet ich pies Kulka jest tym znudzony i zmęczony. Przestał biegać tam i z powrotem te prawie 2 km- wskakuje do auta i każe się wieźć.

Jadwiga schudła i posmutniała. Nie chce z nikim gadać, nie godzi się na życie w luksusowym, nowoczesnym domu. Ona żyła w luksusie, ale takim naszym, skawieckim. Wszystko było znane, dom był gościnny, otwarty. Każdy gość, a nawet przechodzień był natychmiast nakarmiony, napojony tym, co gospodarstwo wyprodukowało: swojska naleweczka, swojskie wędliny, rosół z własnej kury, jajka i mleko pochodziły z własnej obory, a jarzyny, warzywa, owoce, maliny z ogrodu, sadu, pola, które otaczały ten szczęśliwy dom. No i Józek!

Jak teraz nauczyć się żyć tam na górze bez tego raju utraconego, którego nie zastąpi ani plazmowy telewizor ani szybki Internet w laptopie. Ona to wszystko ma gdzieś.

Wstaję z ławeczki i wychodzę na drogę. Kątem oka spostrzegam, że w drewutni praska na ser służy kobietom jako podpórka na piłowane przezeń deski. Idąc, liczę dymy nad wsią. Boże, jest ich tylko pięć! W jednym domu zapala się bladawe światełko. Czyj to dom, pytam jednego z pracowników warsztatu stolarskiego, który tu jeszcze działa. Kołodziejczyków, czyli dawniej Pani Komisarczykowej, przyjaciółki mojej babci.

Kiedy wraz z Sabą idziemy już do domu, słyszymy nagle warkot pędzącego traktora. W tak wyścigowy sposób może jechać albo mój sąsiad Gabryś, albo Andrzejek. Po chwili zza zakrętu wyłania się szalony pojazd i wszystko jasne. Obok szalonego traktora gna szalony pies Gabrysia, Felek. Kłapciate, rude uszy fruwają w pędzie. Przejechali i przepadli w ciemnościach, które zapadają powoli nad tym, co zostało z moich Skawiec.

A ja słyszę z powrotem cywilizację, czyli samochody na wiadukcie-widmo, widzę zapalające się na osiedlu latarnie, wesoło pełgające kolorowe światła Christmas decorations na każdym domu, jasno oświetlone pokoje i kuchnie moich sąsiadów i dziwię się swojej dwoistości uczuć: smutkowi pożegnania i radości powrotu.


Źródło

W wątku tym postaram się Wam przedstawić ostatnie chwile umierającej wsi.
Na początek film nagrany przeze mnie jesienią 2012 roku, umieszczony na You Tube przez Conana. Oraz kilka zdjęć z tamtego okresu.
Załączniki
Skawce - jesień 2012..........jpg
Skawce - jesień 2012..........jpg (74.84 KiB) Przejrzano 13632 razy
Skawce - jesień 2012......jpg
Skawce - jesień 2012......jpg (72.99 KiB) Przejrzano 13632 razy
Skawce - jesień 2012.......jpg
Skawce - jesień 2012.......jpg (58.63 KiB) Przejrzano 13632 razy
Skawce - jesień 2012........jpg
Skawce - jesień 2012........jpg (66.65 KiB) Przejrzano 13632 razy
Skawce - jesień 2012.........jpg
Skawce - jesień 2012.........jpg (70.49 KiB) Przejrzano 13632 razy
Skawce - jesień 2012...jpg
Skawce - jesień 2012...jpg (66.43 KiB) Przejrzano 13632 razy
Skawce - jesień 2012....jpg
Skawce - jesień 2012....jpg (69.7 KiB) Przejrzano 13632 razy
Skawce - jesień 2012.....jpg
Skawce - jesień 2012.....jpg (71.6 KiB) Przejrzano 13632 razy
Skawce - jesień 2012.jpg
Skawce - jesień 2012.jpg (57.39 KiB) Przejrzano 13632 razy
Skawce - jesień 2012..jpg
Skawce - jesień 2012..jpg (69.11 KiB) Przejrzano 13632 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

Posty: 27835
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Re: Skawce - wieś na dnie jeziora

Postautor: Karolina Kot » poniedziałek 01 cze 2015, 22:37

Dużo więcej archiwalnych już fotografii znajdziecie na tej stronie.
Poniżej fotografie wykonane rok później, jesienią 2013 roku.
Widok ogólny, dom z numerem Skawce 66 oraz stare drzewo z kapliczką.
Załączniki
1.jpg
1.jpg (133.35 KiB) Przejrzano 13630 razy
4.jpg
4.jpg (214.34 KiB) Przejrzano 13630 razy
3.jpg
3.jpg (101.39 KiB) Przejrzano 13630 razy
2.jpg
2.jpg (154.28 KiB) Przejrzano 13630 razy
5.jpg
5.jpg (174.37 KiB) Przejrzano 13630 razy
7.jpg
7.jpg (190.85 KiB) Przejrzano 13630 razy
6.jpg
6.jpg (203.05 KiB) Przejrzano 13630 razy
10.jpg
10.jpg (125.07 KiB) Przejrzano 13630 razy
9.jpg
9.jpg (74.29 KiB) Przejrzano 13630 razy
8.jpg
8.jpg (181.41 KiB) Przejrzano 13630 razy
11.jpg
11.jpg (98.91 KiB) Przejrzano 13630 razy
Skawce ..jpg
Skawce ..jpg (161.79 KiB) Przejrzano 13630 razy
Skawce..jpg
Skawce..jpg (169.44 KiB) Przejrzano 13630 razy
Skawce...jpg
Skawce...jpg (124.66 KiB) Przejrzano 13630 razy
Skawce.jpg
Skawce.jpg (106.54 KiB) Przejrzano 13630 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

Posty: 27835
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Re: Skawce - wieś na dnie jeziora

Postautor: Karolina Kot » poniedziałek 01 cze 2015, 22:41

Dom z numerem Skawce nr 78:
Załączniki
2012..jpg
2012..jpg (204.04 KiB) Przejrzano 13630 razy
2013..jpg
2013..jpg (86.55 KiB) Przejrzano 13630 razy
1.jpg
1.jpg (134.05 KiB) Przejrzano 13630 razy
4.jpg
4.jpg (74.48 KiB) Przejrzano 13630 razy
3.jpg
3.jpg (88.79 KiB) Przejrzano 13630 razy
2.jpg
2.jpg (63.12 KiB) Przejrzano 13630 razy
7.jpg
7.jpg (150 KiB) Przejrzano 13630 razy
6.jpg
6.jpg (60.72 KiB) Przejrzano 13630 razy
5.jpg
5.jpg (127.46 KiB) Przejrzano 13630 razy
8.jpg
8.jpg (143.92 KiB) Przejrzano 13630 razy
10.jpg
10.jpg (133.86 KiB) Przejrzano 13630 razy
9.jpg
9.jpg (135.54 KiB) Przejrzano 13630 razy
12.jpg
12.jpg (146.17 KiB) Przejrzano 13630 razy
11.jpg
11.jpg (192.93 KiB) Przejrzano 13630 razy
14.jpg
14.jpg (90.71 KiB) Przejrzano 13630 razy
13.jpg
13.jpg (106.98 KiB) Przejrzano 13630 razy
16.jpg
16.jpg (105.88 KiB) Przejrzano 13630 razy
15.jpg
15.jpg (87.18 KiB) Przejrzano 13630 razy
17.jpg
17.jpg (176.55 KiB) Przejrzano 13630 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

Posty: 27835
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Re: Skawce - wieś na dnie jeziora

Postautor: Karolina Kot » poniedziałek 01 cze 2015, 22:46

Skawce numer 68 - niegdyś piękny, drewniany domek z gankiem i facjatką.
Pierwsze zdjęcie wykonałam jesienią 2012 roku. Następne - niemal dokładnie rok później.
Załączniki
2012.jpg
2012.jpg (99.46 KiB) Przejrzano 13630 razy
2013.jpg
2013.jpg (175.08 KiB) Przejrzano 13630 razy
2.jpg
2.jpg (122.53 KiB) Przejrzano 13630 razy
1.jpg
1.jpg (119.44 KiB) Przejrzano 13630 razy
4.jpg
4.jpg (123.31 KiB) Przejrzano 13630 razy
3.jpg
3.jpg (138.19 KiB) Przejrzano 13630 razy
6.jpg
6.jpg (135.22 KiB) Przejrzano 13630 razy
5.jpg
5.jpg (87.24 KiB) Przejrzano 13630 razy
7.jpg
7.jpg (130.65 KiB) Przejrzano 13630 razy
9.jpg
9.jpg (111.04 KiB) Przejrzano 13630 razy
8.jpg
8.jpg (138.16 KiB) Przejrzano 13630 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

Posty: 27835
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Re: Skawce - wieś na dnie jeziora

Postautor: Karolina Kot » poniedziałek 01 cze 2015, 22:51

Skawce numer 59.
Mieszkał tu niegdyś sołtys. Jeszcze długo po przeprowadzce właścicieli w nowe miejsce w domku nocami świeciło się światło - dla odstraszenia włamywaczy.
Zdjęcia ukazują dom jesienią 2013 roku.
Załączniki
Skawce 59.jpg
Skawce 59.jpg (113.85 KiB) Przejrzano 13630 razy
2.jpg
2.jpg (99.12 KiB) Przejrzano 13630 razy
1.jpg
1.jpg (223.98 KiB) Przejrzano 13630 razy
5.jpg
5.jpg (102.42 KiB) Przejrzano 13630 razy
4.jpg
4.jpg (101.81 KiB) Przejrzano 13630 razy
3.jpg
3.jpg (130.34 KiB) Przejrzano 13630 razy
6.jpg
6.jpg (105.5 KiB) Przejrzano 13630 razy
7.jpg
7.jpg (79.32 KiB) Przejrzano 13630 razy
8.jpg
8.jpg (148.19 KiB) Przejrzano 13630 razy
10.jpg
10.jpg (71.01 KiB) Przejrzano 13630 razy
12.jpg
12.jpg (66.76 KiB) Przejrzano 13630 razy
13.jpg
13.jpg (179.22 KiB) Przejrzano 13630 razy
14.jpg
14.jpg (91.34 KiB) Przejrzano 13630 razy
15.jpg
15.jpg (181.03 KiB) Przejrzano 13630 razy
16.jpg
16.jpg (131.11 KiB) Przejrzano 13630 razy
17.jpg
17.jpg (136.4 KiB) Przejrzano 13630 razy
18.jpg
18.jpg (185.41 KiB) Przejrzano 13630 razy
19.jpg
19.jpg (66.99 KiB) Przejrzano 13630 razy
20.jpg
20.jpg (85.32 KiB) Przejrzano 13630 razy
21.jpg
21.jpg (60.97 KiB) Przejrzano 13630 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

Posty: 27835
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Re: Skawce - wieś na dnie jeziora

Postautor: Karolina Kot » poniedziałek 01 cze 2015, 23:02

Tak wyglądała wieś Skawce z lotu ptaka jesienią 2013 roku. Zdjęcia wykonałam z pokładu motolotni Longina Jureckiego.
Załączniki
Skawce z lotu ptaka, jesień 2013 (1).jpg
Skawce z lotu ptaka, jesień 2013 (1).jpg (119.81 KiB) Przejrzano 13630 razy
Skawce z lotu ptaka, jesień 2013 (4).jpg
Skawce z lotu ptaka, jesień 2013 (4).jpg (85.79 KiB) Przejrzano 13630 razy
Skawce z lotu ptaka, jesień 2013 (3).jpg
Skawce z lotu ptaka, jesień 2013 (3).jpg (64.29 KiB) Przejrzano 13630 razy
Skawce z lotu ptaka, jesień 2013 (2).jpg
Skawce z lotu ptaka, jesień 2013 (2).jpg (65.14 KiB) Przejrzano 13630 razy
Skawce z lotu ptaka, jesień 2013 (8).jpg
Skawce z lotu ptaka, jesień 2013 (8).jpg (73.51 KiB) Przejrzano 13630 razy
Skawce z lotu ptaka, jesień 2013 (7).jpg
Skawce z lotu ptaka, jesień 2013 (7).jpg (70.91 KiB) Przejrzano 13630 razy
Skawce z lotu ptaka, jesień 2013 (6).jpg
Skawce z lotu ptaka, jesień 2013 (6).jpg (76.53 KiB) Przejrzano 13630 razy
Skawce z lotu ptaka, jesień 2013 (5).jpg
Skawce z lotu ptaka, jesień 2013 (5).jpg (71.77 KiB) Przejrzano 13630 razy
Skawce z lotu ptaka, jesień 2013 (10).jpg
Skawce z lotu ptaka, jesień 2013 (10).jpg (63.18 KiB) Przejrzano 13630 razy
Skawce z lotu ptaka, jesień 2013 (9).jpg
Skawce z lotu ptaka, jesień 2013 (9).jpg (117.77 KiB) Przejrzano 13630 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

Posty: 27835
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Re: Skawce - wieś na dnie jeziora

Postautor: Karolina Kot » poniedziałek 01 cze 2015, 23:11

A tak wyglądały Skawce w maju 2014 roku, po intensywnych opadach deszczu.
Po wsi pozostało jedno gospodarstwo, resztki stodoły, nastawnia oraz nieużytkowane perony z zardzewiałymi torami.

W dniu 3 maja 2015 roku mieszkańcy dawnych Skawiec, w miejscu, gdzie niegdyś rosło drzewo z kapliczką, pożegnali się z przeznaczoną do zalania wsią na spotkaniu zatytułowanym "Tu na dole nad Skawą były Skawce".
Fotorelacja z tego spotkania znajduje się na stronie internetowej Gminy Mucharz.
Załączniki
Skawce wiosna 2013 (1).jpg
Skawce wiosna 2013 (1).jpg (181.58 KiB) Przejrzano 13630 razy
Skawce wiosna 2013 (2).jpg
Skawce wiosna 2013 (2).jpg (187.31 KiB) Przejrzano 13630 razy
Skawce wiosna 2013 (3).jpg
Skawce wiosna 2013 (3).jpg (184.86 KiB) Przejrzano 13630 razy
Skawce wiosna 2013 (5).jpg
Skawce wiosna 2013 (5).jpg (159.75 KiB) Przejrzano 13630 razy
Skawce wiosna 2013 (4).jpg
Skawce wiosna 2013 (4).jpg (150.04 KiB) Przejrzano 13630 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

Posty: 27835
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Re: Skawce - wieś na dnie jeziora

Postautor: Karolina Kot » niedziela 28 cze 2015, 23:31

Razem z wsią przestała istnieć stacja kolejowa Skawce. Rozebrano dworzec, wysadzono most kolejowy nad Skawą, zburzono nastawnię i rozmontowano tory.
Obecnie nie zostało już nic, a samą linię przesunięto na nowo wybudowany, betonowy nasyp, biegnący brzegiem przyszłego zbiornika.
Załączniki
Kierunkowskaz.jpg
Kierunkowskaz.jpg (79.76 KiB) Przejrzano 13588 razy
Stacja kolejowa w Skawcach - październik 2012 (1).jpg
Stacja kolejowa w Skawcach - październik 2012 (1).jpg (66.07 KiB) Przejrzano 13588 razy
Stacja kolejowa w Skawcach - październik 2012 (2).jpg
Stacja kolejowa w Skawcach - październik 2012 (2).jpg (57.09 KiB) Przejrzano 13588 razy
Stacja kolejowa w Skawcach - październik 2012 (3).jpg
Stacja kolejowa w Skawcach - październik 2012 (3).jpg (75.93 KiB) Przejrzano 13588 razy
Stacja kolejowa w Skawcach - październik 2012 (4).jpg
Stacja kolejowa w Skawcach - październik 2012 (4).jpg (109.51 KiB) Przejrzano 13588 razy
Stacja kolejowa w Skawcach - październik 2012 (5).jpg
Stacja kolejowa w Skawcach - październik 2012 (5).jpg (60.26 KiB) Przejrzano 13588 razy
Stacja kolejowa w Skawcach - październik 2012 (6).jpg
Stacja kolejowa w Skawcach - październik 2012 (6).jpg (109.21 KiB) Przejrzano 13588 razy
Stacja kolejowa w Skawcach - październik 2013  (1).jpg
Stacja kolejowa w Skawcach - październik 2013 (1).jpg (81.91 KiB) Przejrzano 13588 razy
Stacja kolejowa w Skawcach - październik 2013  (2).jpg
Stacja kolejowa w Skawcach - październik 2013 (2).jpg (85.84 KiB) Przejrzano 13588 razy
Stacja kolejowa w Skawcach - październik 2013  (3).jpg
Stacja kolejowa w Skawcach - październik 2013 (3).jpg (80.84 KiB) Przejrzano 13588 razy
Stacja kolejowa w Skawcach - październik 2013  (4).jpg
Stacja kolejowa w Skawcach - październik 2013 (4).jpg (62 KiB) Przejrzano 13588 razy
Stacja kolejowa w Skawcach - czerwiec 2015 (1).JPG
Stacja kolejowa w Skawcach - czerwiec 2015 (1).JPG (46.63 KiB) Przejrzano 13588 razy
Stacja kolejowa w Skawcach - czerwiec 2015 (3).JPG
Stacja kolejowa w Skawcach - czerwiec 2015 (3).JPG (105.97 KiB) Przejrzano 13588 razy
Stacja kolejowa w Skawcach - czerwiec 2015 (4).JPG
Stacja kolejowa w Skawcach - czerwiec 2015 (4).JPG (60.11 KiB) Przejrzano 13588 razy
Stacja kolejowa w Skawcach - czerwiec 2015 (2).JPG
Stacja kolejowa w Skawcach - czerwiec 2015 (2).JPG (60.65 KiB) Przejrzano 13588 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."


phpbb 3.1 styles demo

Wróć do „Ciekawe miejscowości i ich historia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości