Strażnicy Czasu

Nazwa "Lipówka" kojarzy się dziś w Dąbrowie Górniczej przede wszystkim ze składowiskiem odpadów komunalnych.
Mało kto pamięta, że niegdyś tak właśnie nazywał się mocno wysunięty na wschód przysiółek Strzemieszyc Małych, położony przy drodze z Łośnia do Sławkowa.
Planowana budowa koksowni "Przyjaźń" przyniosła kres osadzie.
Ludzi wysiedlono, a opustoszałe domy zburzono.

Postanowiliśmy odszukać pozostałości Lipówki w słoneczne, majowe popołudnie. Akurat miesiąc ten może nie został wybrany zbyt szczęśliwie, bo zazdrosna przyroda skrzętnie skrywała relikty wsi przed oczami intruzów w morzu zieloności, ale za to kwitnące bzy doskonale wyznaczały miejsca po dawnych ludzkich siedzibach.
Przedzieraliśmy się więc od jednej dawnej zagrody do drugiej przez zarośla sięgające pasa, a ponad koronami drzew, niczym olimpijski znicz, płonął nam koksowniczy ogień.
Okazało się, że z Lipówki pozostało całkiem sporo ruin. Wśród liści odnajdywaliśmy resztki domów, stare piwnice, ziemianki, pozostałości zabudowań gospodarczych, betonowe słupy ogrodzenia i temu podobne cuda.
Obecnie miejsce to stanowi bardzo ciekawy obiekt dla eksploracyjnych wypraw i biwaków, zwłaszcza z uwagi na swój mocno niekomercyjny charakter i pewną trudność w odszukaniu w terenie.
Podczas łazikowania należy jednak zachować czujność: wśród traw czekają ukryte różnorakie pułapki pod postacią dawnych kazamatów i starych studni.
Należy uważnie stawiać każdy krok.

Lokalizacja

Tu przyroda dosłownie wdziera się do wnętrz dawnych domów.
A na jakie piękne rośliny wskaźnikowe trafić można na Lipówce!
Agrest, porzeczki, maliny, stare jabłonie, orzechowce, leszczyny...
Także kwiaty.
I ten wszędobylski ligustr ze zdziczałych żywopłotów.

Udało mi się odszukać także stary krzyż, ukryty w zaroślach u rozstajnych dróg. Chociaż jest uszkodzony (brakuje figury Chrystusa) zachował się do dziś w niezłym stanie.
Obiekt w okresie wegetacyjnym jest całkowicie niewidoczny z drogi i trzeba wiedzieć, gdzie szukać i w które krzaki wsadzić głowę.
Krucyfiks wybudowano z betonu w roku 1970 - taka data widnieje na pionowej belce i taką podano w książce: "Strzemieszyce Małe - Srebrna Perła Dąbrowy Górniczej".
Na krucyfiksie umieszczono także dwie literki, "L" oraz "K" - zapewne inicjały fundatora.

Na północnym skraju wsi rośnie natomiast drzewo, które zwróciło moją uwagę: ogromny kasztanowiec zwyczajny. Aż się prosiło, by i pod nim widniał krzyż lub kapliczka. Nic takiego jednak w pobliżu nie znalazłam.

Zgodnie z książką "Echo Dawnych Strzemieszyc część VII" , częścią autorstwa Mariusza Trąby, który to zaś znalazł informacje w archiwum Kurii Metropolitalnej w Częstochowie w spisie wszystkich krzyży i kapliczek z terenu diecezji w 1975 roku.
Krzyż zbudował Kazimierz Lekston zamieszkały przy ulicy Lipówka, w roku 1970. Jest to krzyż który zastąpił stojący w tym miejscu wcześniej drewniany krzyż (nie wiadomo od jak dawna tam stał).

Ów krzyż - zdawać by się mogło, że przez Boga i ludzi zapomniany - jak się okazuje wcale takim nie jest. Czyjeś ręce bardzo starannie go odnowiły, pobieliły i przybrały świeżymi kwiatami.

Przybliżona lokalizacja

A tak wyglądał przysiółek Lipówka jesienią 2018 roku.
Miejsce jest nadal urocze i pełne ciekawostek.