O Gdowie słów kilka, czyli Gdów dawniej i dziś

Dział ten poświęcony jest opisom całych miejscowości, także tym opuszczonym i już nieistniejącym
Posty: 1097
Rejestracja: poniedziałek 02 mar 2015, 14:48

Re: O Gdowie słów kilka, czyli Gdów dawniej i dziś

Postautor: Markot Roman » piątek 20 lis 2015, 13:27

Przedstawiony wyżej przez Franka, drewniany budynek z nr 331, w grudniu 2014 r dokończył swego żywota, został rozebrany. Jego genealogia wywodzi się z zagrody nr 56, na której z początkiem XVIII wieku osiedli Pareccy, jedna z kilku rodzin odrabiających pańszczyznę dla gdowskiego plebana do 1848 r. Położona „pod kościołem” zagroda nr 56, w 1883 r w całości należała do 30-letniego Jakuba Pareckiego, s Piotra i Marianny Jamka. Na parceli tej, położonej poniżej posesji Gumułków „na Brzegu”, stale było mokro. Podsiąkała bowiem od nich woda z dużego stawu i ocembrowanego „cudownego źródełka” zwanego „Warneńczykowską studnią”. Do dziś pozostała legenda o królu Warneńczyku, co w drodze na Węgry, na postoju w Gdowie poił konie przy tym źródełku.

Po 1870 r do Gdowa sprowadzało się wielu Żydów, poszukiwali miejsc i kwater na zamieszkanie. Jednymi z nich byli Weitzenhauffowie z Wiśnicza, Juda Weitzenhauff i Scheindli z Pfefferow, nabyli przy krakowskiej starą chałupę pod nr 20. Kupiec Salomon Weitzenhauff z żoną Rachelą i dziećmi, zamieszkali przy bocheńskiej pod nr 287, gdzie dzisiaj stoi strażnica. Natomiast spokrewniony z nimi Abraham Weitzenhoff, być może brat Salomona, około 1884 r zakupił od Jakuba Pareckiego część parceli, na której od razu wybudował drewniany dom z piekarnią, (pb nr 333). Numer porządkowy 331 otrzymał dopiero w 1892 r kiedy dokonano geodezyjnego podziału.

Wykaz rzemieślników z 1907 r wymienia Abrahama Weitzenhauffa jako jednego z trzech, gdowskich piekarzy, handlował także drobnymi towarami.

Pierwotne nazwisko Weitzenhauff w różnych dokumentach jest spolszczone, pisane jako Weizenhof. Żoną Abrahama Weitzenhauffa była Ryfka, mieli kilkoro dzieci, które uczęszczały do miejscowej szkoły powszechnej. W 1888 ur Estera, w 1890 Salomon, w 1891 Freida, w 1895 Sara, w 1897 Chaim, w (-) Izaak.

Weitzenhauffowie w 1917 r poszerzyli parcelę, od sąsiadów Salomona i Anny Löffenholzów, dokupili kawałek ogrodu i dobudowali część gospodarczą na potrzeby wypieku.
Załączniki
szkic z 1892 r.jpg
szkic z 1892 r.jpg (161.21 KiB) Przejrzano 13781 razy
szkic z 1917 r.jpg
szkic z 1917 r.jpg (231.48 KiB) Przejrzano 13781 razy
Ostatnio zmieniony piątek 20 lis 2015, 17:30 przez Markot Roman, łącznie zmieniany 1 raz.

Posty: 1097
Rejestracja: poniedziałek 02 mar 2015, 14:48

Re: O Gdowie słów kilka, czyli Gdów dawniej i dziś

Postautor: Markot Roman » piątek 20 lis 2015, 13:33

Po Abrahamie Weitzenhauffie piekarnię przejął syn Izaak. Poślubił Rozalię, ich dzieci: Szymon ur w 1921, Salomon w 1922 i Arnold w 1925, także chodziły do gdowskiej szkoły. Rodzina ta do 1942 r prowadziła piekarnię, wszyscy zginęli w holocauście. Do dziś gdowianie wspominają dobre wyroby rudego piekarza.

Pożydowski budynek krył w swoich murach kilka tajemnic. Podczas rozbiórki, na strychu znaleziono instrukcję z 1893 r, podpisaną przez zwierzchnika gminy, wójta Wincentego Kaczmarczyka. Dotyczyła ona przestrzegania zasad higieny przy wypieku chleba.
Załączniki
instrukcja 1893 r.jpg
instrukcja 1893 r.jpg (199.22 KiB) Przejrzano 13781 razy

Posty: 1097
Rejestracja: poniedziałek 02 mar 2015, 14:48

Re: O Gdowie słów kilka, czyli Gdów dawniej i dziś

Postautor: Markot Roman » piątek 20 lis 2015, 13:37

Zachowało się też w dobrym stanie, kilka żydowskich ksiąg.

Daniel Kempler, wnuk Chaima Kemplera właściciela przedwojennego gdowskiego zajazdu, wyjaśnił co zawierają owe księgi. Pierwsza zwana CHOK LEISRAEL, znaczy Prawo dla Izraela jest tłumaczeniem Księgi Wyjścia, spisana w dodatku do drugiej księgi mojżeszowej „Exodus”, przez rabina Izaaka Barucha, od Chaima Witala, wydrukowana została we Lwowie w 1874 r.
Druga książka pt. PELE JOEZ znaczy "cudowne rady", daje wskazówki na zachowanie wśród ludzi, napisana jest przez Izaka Hamburgera z Krakowa.
Trzecią jest Księga Rodzaju czyli pierwsza księga mojżeszowa BERESZIT, z dwunastoma tłumaczeniami wydrukowana we Lwowie w 1878 r.
Załączniki
k1.JPG
k1.JPG (186.37 KiB) Przejrzano 13781 razy
k2.jpg
k2.jpg (99.59 KiB) Przejrzano 13781 razy
k3.jpg
k3.jpg (112.89 KiB) Przejrzano 13781 razy

Posty: 27967
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Re: O Gdowie słów kilka, czyli Gdów dawniej i dziś

Postautor: Karolina Kot » piątek 20 lis 2015, 15:45

Toż to prawdziwe perełki! Od razu mi się zamarzyło stworzenie Izby Regionalnej. ;)
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

Posty: 1097
Rejestracja: poniedziałek 02 mar 2015, 14:48

Re: O Gdowie słów kilka, czyli Gdów dawniej i dziś

Postautor: Markot Roman » piątek 20 lis 2015, 17:58

W archiwum państwowym wygrzebałem odręczny wykaz osób, zajmujących zaraz po wojnie opuszczone mienie pożydowskie w Gdowie. W pozycji nr 13 wykazano 4 - ro arową nieruchomość piekarzy Weitzenhauffów, nazwisko jest przekręcone i nie zgadza się też imię. Jak wynika z tego zestawienia, Stanisław Ciężarek z 4 izb, jako jeden z nielicznych płacił już wtedy czynsz spadkobiercom.
Załączniki
Wykaz.jpg
Wykaz.jpg (217.22 KiB) Przejrzano 13756 razy

Posty: 2061
Rejestracja: czwartek 12 lut 2015, 22:58

Re: O Gdowie słów kilka, czyli Gdów dawniej i dziś

Postautor: Franek D. » piątek 20 lis 2015, 19:32

Powyższa lista jest bardzo cenna, pozwala odtworzyć nazwiska przedwojennych mieszkańców Gdowa Wyznania Mojżeszowego. Lista zawiera 33 budynki.

Ostatnio mój sąsiad wręczył mi opracowany przez nieżyjącego już Marcina Ciężarka plan Gdowa z naniesionymi oraz opisanymi, przedwojennymi budynkami żydowskimi. Kilka lat temu otrzymał go osobiście od p. Marcina, gdy jeszcze przed jego śmiercią odwiedził go na Grzybowej.
Marcin Ciężarek na planie wymienił 38 żydowskich domów.
1 Klajman Sklep
2 Klajman Sklep
3 Ciarny Sklep
4 Kręci Medan Sklep
5 Szmit Restauracja
6 Kunc Restauracja
7 Buła Restauracja
8 Jakubowicz Sklep
9 Goldbergier Kupiec
10 Szacher Rzezak
11 Rabin
12 Kałma Mleczarnia
13 Klingier Spichlerz
14 Taffet Skupu ziarna
15 Englender Sklep
16 Synagoga
17 Waldbelgier Blacharz
18 Kempler Zajazd
19 Libenhajmer Zajazd
20 Fecler Szklarz
21 Rajzman Restauracja
22 Bitner Skup owoców
23 Aron Sklep bławatny
24 Fiszgrunt Trafika
25 Aron Sklep bławatny
26 Sztegier Sklep żelazny
27 Maks Sklep spożywczy
28 Mincer Piekarnia
29 Heller Sklep spożywczy
30 Heller Restauracja
31 Konfeld Restauracja
32 Heller i Kornfeld Browar
33 Weitzenhauf Piekarnia
34 Bodner Handel nabiałem
35 Lerner Ślusarz
36 Brutto Szewc
37 Nuta Ślusarz
38 Walter - Klapiś sklep na Zagaju

Dodam też, że po zamieszczonym na poprzedniej stronie wykazie kolejnych dzieci Altera Chaima Kemplera, napisał do mnie Kemdan:

„Nr 2 na liście Romana Markota jest umieszczony Samuel Kempler, o którym nie mam znajomości. Pytałem mojego kuzyna Kalmana Wincelberga rocznik 1921, syna Mirel Kempler i jej męża Maurycego Wincelberga z Krakowa, ale on nie pamięta żadnego Samuela. Przypuszczalnie Samuel był synem Noaha Kemplera - brata Altera Chaima.

Mam natomiast jeszcze jedną córkę Altera Chaima Kemplera, której lista nie zawiera. Między Rozalią, a Ryfką była Frymet, ur. 27.03.1900 – dane uzyskane z Narodowego Archiwum w Krakowie: Akta stanu cywilnego Izraelickiego Okręgu Metrykalnego Klasno-Podgórze 1790”
Załączniki
Plan Marcina Ciężarka.JPG
Plan Marcina Ciężarka.JPG (63.58 KiB) Przejrzano 13729 razy
Skorowidz 1.JPG
Skorowidz 1.JPG (100.9 KiB) Przejrzano 13729 razy
Skorowidz 2.JPG
Skorowidz 2.JPG (88.66 KiB) Przejrzano 13729 razy

Posty: 2061
Rejestracja: czwartek 12 lut 2015, 22:58

Re: O Gdowie słów kilka, czyli Gdów dawniej i dziś

Postautor: Franek D. » sobota 21 lis 2015, 10:01

Czytając VI Rozdział Kroniki Gdowa Piotra Gumułki oraz kolejne, można zrozumieć dominujący charakter przedwojennego "Sztetl Gdow".

20 sierpnia 1942 r. gdowskich Żydów przesiedlono do Getta w Wieliczce, zaś za 7 dni wywieziono do komór gazowych w KL Bełżec.

W Rynku na plantach od 1985 r. stoi pomnik z napisem „Pamięci mieszkańców Gdowa pomordowanych w latach 1939 -45″. Wśród wymienionych na nim nazwisk nie ma ani jednego z ponad 350 współmieszkańców przedwojennego Gdowa – również Gdowian, tylko że wyznania mojżeszowego.

Jest natomiast zachowany komunistyczny orzeł bez korony. (chociaż wszystkie wymienione na pomniku osoby ginęły za Ojczyznę i za Orła w Koronie - jeszcze przed narzuceniem Polsce, po wojnie przez Stalina tzw. "Kuricy") W 1989 r. ten pozbawiony symbolu chwały orzeł został w całej Polsce oficjalnie zastąpiony prawidłowym godłem państwowym. Z wyjątkiem Gdowa!
Załączniki
Gdów - kopia planu Marcina Ciężarka.JPG
Gdów - kopia planu Marcina Ciężarka.JPG (106.38 KiB) Przejrzano 13701 razy
Pomnik na Rynku w Gdowie.JPG
1985 - 2015 r.
Pomnik na Rynku w Gdowie.JPG (98.81 KiB) Przejrzano 13701 razy

Posty: 1097
Rejestracja: poniedziałek 02 mar 2015, 14:48

Re: O Gdowie słów kilka, czyli Gdów dawniej i dziś

Postautor: Markot Roman » sobota 21 lis 2015, 11:01

Jak widzę, zrobiło się małe zamieszanie z dziećmi Kemplerów.
Samuel Kempler ur w 1893 r był synem Noego, Noaha z Lubomierza, brata Chaima Altera, co potwierdził powyżej Kemdan. Dla wyjaśnienia dodam, że na stronie 13, sobota 20 czerwca 2015, 15:21 napisałem: Samuel Kempler urodzony w Gdowie w 1893 r mógł być synem Noego Kemplera, może brata Chaima, który też mieszkał w Gdowie i np wspólnie prowadzili interesy bo mieszkał pod nr 144. Noe Kempler miał też inne dzieci urodzone na Lubomierzu: Frymet ur 19 stycznia 1900, Majer ur w 1901, Tauba w 1902 i Salomea w 1905. Tak wynika z arkuszy ocen bo wszystkie uczęszczały do gdowskiej szkoły. Zamieszanie w genealogi spotęgowały dwie Kemplerówny o imieniu Frymet, Frimet, obie urodzone w 1900 r, poniższe skany wyjaśniają to.

Są jeszcze inne wątpliwości dotyczące tej rodziny, na przykład podaje się różne miejsca i daty urodzin Altera Chaima Kemplera, Smęgorzów, Grzegorzowice, nie wiem które są właściwe. Z arkuszy ocen szkolnych wiadomo też, że w Gdowie mieszkała przekupka Eige Kempler, której córka Scheindla ur 25 lutego 1885 w Gdowie, pobierała naukę miejscowej szkole. Podobnie Sara Kempler ur 5 sierpnia 1892, córka Freidy. Czy łączyło ich jakieś pokrewieństwo z braćmi Kemplerami ?.

I jeszcze taka uwaga, wszystkie zachowane dokumenty z przeszłości są cennym dla nas materiałem przy rekonstrukcji dawnych spraw i wydarzeń. Ale niektóre zawierają też sporo, różnego rodzaju błędów, dlatego wymagają szczególnej analizy gdyż zafałszować historię jest bardzo łatwo.
Załączniki
Frimet Kempler c Altera.jpg
Frimet Kempler c Altera.jpg (218.74 KiB) Przejrzano 13697 razy
Frymet Kempler c Noe.jpg
Frymet Kempler c Noe.jpg (107.26 KiB) Przejrzano 13697 razy

Posty: 2061
Rejestracja: czwartek 12 lut 2015, 22:58

Re: O Gdowie słów kilka, czyli Gdów dawniej i dziś

Postautor: Franek D. » czwartek 26 lis 2015, 21:30

Przeglądając https://pl-pl.facebook.com/Gazeta-Gdowi ... 618308437/ wpis z dnia 24 listopada, z godz.10:32 napotkałem temat zatytułowany "Apel z Izraela do Urzędu Gminy Gdów" w którym nadmieniono: "Dzisiaj w godzinach porannych na redakcyjny adres Gazety Gdowianin dotarł list skierowany do władz Gminy Gdów od dr Daniela Kemplera, który apeluje o zachowanie pamięci o dawnych obywatelach mniejszości żydowskiej, zamieszkujących Gdów i okolicę do tragicznego czasu Holocaustu".
Pismo skierowane do Urzędu Gminy jest prośbą o umieszczenie na pomniku odpowiedniej tablicy o wymordowanych przez Niemców ponad 350 mieszkańcach Gdowa Wyznania Mojżeszowego.
(poniżej zamieszczam polskie tłumaczenie wysłanego listu)

Urząd Gminy w Gdowie

Szanowni Państwo,
Piszę do Was wobec głębokiego poczucia obowiązku. Nazywam się dr Daniel Kempler i mieszkam w Tel Avivie (Izrael). Mój ojciec - Abraham Kempler urodził się w Gdowie 4 maja 1905 roku. Był synem Altera Chaima i Feigli Kemplerów, którzy posiadali dużą gospodę w samym centrum Gdowa. Mój ojciec był jednym z dziewięciorga dzieci urodzonych i wychowanych w Gdowie. Studiował stomatologię na uniwersytecie w Warszawie. Ożenił się z moją matką - Rudolfiną Offenberger z Nowego Sącza w Krakowie przed wojną, a następnie służył w armii Andersa w korpusie medycznym we Włoszech. Jestem dumny, że za swoją służbę dostał medal Monte Cassino, jak również inne cztery medale.

Brat mojego ojca - Dawid Kempler urodził się w Gdowie 15 kwietnia 1908 r. i był bardzo bliskim przyjacielem słynnych piłkarzy braci Zastawniaków. Studiował medycynę na Uniwersytecie Jagiellońskim i był lekarzem wojskowym w Krakowie. Podczas okupacji ukrywał się w Janowie pod Lwowem.

Większość członków rodziny Kempler została zamordowana przez hitlerowców w Gdowie oraz w komorach gazowych obozu zagłady w Bełżcu.

Odwiedziłem Gdów sześć razy i miałem szczęście rozmawiać z niektórymi mieszkańcami, którzy byli bardzo mili i pamiętali rodzinę Kemplerów.

Ku mojemu smutkowi, zdałem sobie sprawę, że w Gdowie nie ma absolutnie żadnej wzmianki publicznej i nie ma żadnego miejsca upamiętniającego społeczność żydowską z Gdowa, która została zamordowana przez nazistów po deportowaniu do Wieliczki w sierpniu 1942 roku, a następnie po przewiezieniu ich do obozu śmierci w Bełżcu.

Moje badania pokazują, że społeczność żydowska w Gdowie odgrywała integralną część w codziennym życiu Gdowa aż do wojny, a między tą społecznością a mieszkańcami panowały dobre i przyjazne stosunki.

Mój ojciec i jego brat zawsze pamiętali o Gdowie i wypowiadali się o nim z nostalgią. Mieli bardzo pozytywne i miłe wspomnienia z młodości.

Chciałbym z szacunkiem zasugerować, żeby władze gminy Gdów dodały do pomnika istniejącego w parku w centrum Gdowa listę osób społeczności żydowskiej.

Pomnik wzniesiony przez miasto Wieliczkę ku pamięci społeczności żydowskiej, stoi jako świadectwo uczciwości ludności polskiej. Tak też powinno być w Gdowie.

Moim skromnym zdaniem byłoby to słuszne w odniesieniu do pamięci o przodkach. Nie można tego wymazywać z historii Gdowa.

Jako ostatni Kempler zachęcam Radę Gminy do rozważenia mojej prośby z pozytywnym podejściem.

Z szacunkiem dr Daniel Kempler Tel Aviv 23. 11. 2015 r.
Załączniki
List z Izraela  do Urzędu Gminy.JPG
List z Izraela do Urzędu Gminy.JPG (98.13 KiB) Przejrzano 13618 razy

j.z
Posty: 2
Rejestracja: wtorek 12 sty 2016, 01:46

Re: O Gdowie słów kilka, czyli Gdów dawniej i dziś

Postautor: j.z » wtorek 12 sty 2016, 01:59

Witam wszystkich Strażników Czasu. Może to, co napiszę, nie wniesie niczego nowego do fascynującej historii Gdowa, chciałbym jednak w ten sposób podziękować za arcyciekawe i przebogate źródło wiedzy na temat mojej rodziny, jej przyjaciół, sąsiadów i innych mieszkańców Gdowa.

Dziękuję za ogrom pracy włożony w zachowanie i upowszechnienie wspólnej historii.

Z wyrazami szacunku,
Jakub Zastawniak


phpbb 3.1 styles demo

Wróć do „Ciekawe miejscowości i ich historia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości