Ten domek jest dosłownie pośrodku lasu. Jeśli ktoś go nie wypatrzył wcześniej na mapach nie ma szans go znaleźć dlatego też zachował się w tak idealnym stanie. Sam jestem tego doskonałym przykładem bo trafiłem do niego dopiero za trzecim podejściem.
Oczywiście nie jest to dom mieszkalny, tylko raczej działka w której da się parę razy przenocować.
Środek jest dokładnie taki jaki chciałbym oglądać zawsze-pełny pajęczyn, kurzu ale w żaden sposób nie zdewastowany.
Za budynkiem niegdyś znajdował się drugi, murowany domek ale dziś pozostały z niego tylko ruiny.
Jako że już parę razy nauczyłem się że nic nie należy ignorować i trzeba wszystko sprawdzać dlatego poszedłem i te ruiny sprawdzić
I dostałem prezent za moją dokładność ! W krzakach wśród połamanych desek z dachu ruiny leżał......wózek inwalidzki?!
Po tym jak przez kilka minut stałem jak wryty i zastanawiałem się skąd on się tam wziął wytargałem go pod dom i zrobiłem małą "ustawkę"