Grodzisk Mazowiecki - pomnik w miejscu egzekucji

Posty: 27771
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Grodzisk Mazowiecki - pomnik w miejscu egzekucji

Postautor: Karolina Kot » czwartek 22 lut 2018, 21:16

Na rynku w Grodzisku Mazowieckim, obecnie nazywanym Placem Wolności, w niezabudowanym do dziś miejscu po spalonym w czasie wojny żydowskim domu, znajduje się symboliczny pomnik, upamiętniający dwudziestu Polaków, rozstrzelanych w tym miejscu przez Niemców w publicznej egzekucji w dniu 18 listopada 1943 roku.
Byli to przywiezieni z Pawiaka więźniowie:
Tadeusz Anikiewicz, Franciszek Bolczak, Konstanty Borkowski, Paweł Buza, Stanisław Dolubowski, Franciszek Dąbrowski, Marian Duński, Józef Gdowiak, Józef Grabski, Henryk Jabłoński, Antoni Jaskólski, Konstanty Killer, Jan Kowalski, Franciszek Luc, Daniel Matusiak, Bolesław Pawłowski, Mieczysław Pliszkiewicz, Mieczysław Raczkowski, Antoni Stasikowski oraz Stanisław Sztark.
Do dziś na ścianie sąsiedniej kamienicy z numerem 16 można zobaczyć ślady po uderzeniach śmiercionośnych pocisków.

Szczegóły tej zbrodni bardzo dokładnie opisano na stronie miejscapamiecigrodzisk.pl
Pozwolę sobie przytoczyć tę relację:
Dnia 18 listopada 1943 r. na grodziskim rynku, w miejscu po spalonym domu żydowskiego kupca o nazwisku Szydło, niemieccy okupanci rozstrzelali 20 osób. Ofiarami egzekucji byli więźniowie Pawiaka straceni w odwecie za śmierć Edwarda Sommera, dyrektora pozostającej pod niemieckim nadzorem fabryki tarcz ściernych „Haeberle i S-ka”, na którym wyrok wykonała 28 października komórka likwidacyjna AK. Początkowo za ten czyn odpowiedzieć mieli mieszkańcy Grodziska, którzy zostali aresztowani i osadzeni w tutejszym więzieniu. Aby nie dopuścić do ich zamordowania, komenda Ośrodka „Gąbka”- „Osa” sporządziła listę miejscowych folksdojczów, którą dostarczono na posterunek niemieckiej policji z ostrzeżeniem, że w razie egzekucji grodziszczan umieszczeni na niej kolaboranci będą zlikwidowani. Na skutek tej groźby zakładnicy zostali zwolnieni, zaś ich miejsce zajęli więźniowie z Pawiaka przywiezieni do Grodziska. Egzekucja miała wywrzeć wrażenie na ludności – ofiary ze związanymi rękami i zakneblowanymi ustami prowadzono piątkami pod mur kamienicy i rozstrzeliwano salwą. Zwłoki pomordowanych, z których połowę stanowili żołnierze Obwodu AK „Skowronek” z Sochaczewa, zabrano z miejsca kaźni i wywieziono w nieznanym kierunku. „Rynek zapełnił się natychmiast głównie kobietami, które cisnęły się do miejsca stracenia, żeby maczać chustki we krwi rozstrzelanych i palić świeczki na miejscu ich męczeństwa – notował w Dzienniku okupacyjnym Stanisław Rembek, naoczny świadek zdarzenia – Nasiąkłą krwią ziemię zebrano starannie i zaniesiono na cmentarz. Świeczki paliły się jeszcze przez szereg dni.” Po zakończeniu okupacji w „miejscu straceń” stanął krzyż, zaś we wrześniu 1966 r. odsłonięto tu pomnik wg projektu Czesława Piwowarczyka ps. Olszyna.


I rzeczywiście, tuż obok tablicy poświęconej rozstrzelanym więźniom Pawiaka znajduje się skromny w formie pomnik poświęcony pamięci żołnierzy polskich, poległych na frontach II Wojny Światowej.
Został on odsłonięty uroczyście w dniu 25 września 1966 roku. W 1989 roku dodatkowo złożono tu urnę z prochami żołnierzy polskich zamordowanych w Katyniu. W 1998 r. pomnik uzupełniony został o tablice upamiętniające żołnierzy Armii Krajowej i ofiary sowieckiego bombardowania miasta z 16 stycznia 1945 roku, podczas którego zginęło i zmarło z ran około 400 osób - w przeważającej części ludności cywilnej.
Aby przybliżyć tamte dramatyczne wydarzenia ponownie posłużę się cytatem ze wspomnianej wyżej strony internetowej.
We wtorek 16 stycznia 1945 roku, na rynek w Grodzisku wypełniony do niemożliwości kłębiącym się tłumem spadły bomby zrzucone z samolotów radzieckich, poprzedzających zbliżającą się do Warszawy piechotę 1 Frontu Białoruskiego Armii Czerwonej. Bezprecedensowy i nieuzasadniony z przyczyn militarnych atak na ludność cywilną, do którego użyto bomb rozpryskowych i burzących oraz serii z broni pokładowej, przyniósł nadzwyczaj krwawe żniwo. Tego dnia, w godzinach popołudniowych, zginęło blisko 200 osób, a drugie tyle zmarło wkrótce z powodu odniesionych ran. Szok spowodowany nalotem, ilość rannych, mrok zapadający nad miastem utrudniający akcję ratunkową oraz obawa przed powtórnym bombardowaniem sprawiły, że wydarzenie miało charakter istnej hekatomby. Oddajmy głos Bogdanowi Lewandowskiemu, świadkowi traumatycznego wydarzenia: „Rosjanie strzelali i bombardowali wypełnione tysiącami warszawiaków centrum miasta. Ludzie padali pokotem. Na rynku rozszarpane ciała ludzkie pomieszane były ze szczątkami straganów. Przez wiele godzin umierali na ulicach ranni, pozbawieni pomocy. Następnego dnia, ponad pięćdziesiąt nierozpoznanych zwłok ułożono na chodniku obok cmentarza, a tłum przechodził, aby znaleźć swoich bliskich lub znajomych”.
Wspomnienia tego tragicznego w skutkach zdarzenia wryły się w pamięć wielu świadków, którzy w swoich relacjach powtarzają informacje na temat dziesiątków zwłok przypominających kłody drzewa, układanych w alejach cmentarnych i w pobliżu cmentarza, a także na podwórkach szpitali. Pogrzeby ofiar nalotu trwały kilkanaście dni, a niezidentyfikowane ofiary – osoby, które zginęły wskutek bombardowania bądź też zmarły tego samego dnia w szpitalu – złożono w zbiorowych mogiłach na miejscowym cmentarzu (do dziś zachowała się jedna z nich).


Lokalizacja
Zdjęcia wykonałam w lutym 2018 roku.
Załączniki
Miejsce straceń (2).JPG
Miejsce straceń (2).JPG (65.34 KiB) Przejrzano 4202 razy
Miejsce straceń (1).JPG
Miejsce straceń (1).JPG (99.2 KiB) Przejrzano 4202 razy
Miejsce straceń (6).JPG
Miejsce straceń (6).JPG (104 KiB) Przejrzano 4202 razy
Miejsce straceń (5).JPG
Miejsce straceń (5).JPG (107.54 KiB) Przejrzano 4202 razy
Miejsce straceń (4).JPG
Miejsce straceń (4).JPG (98.51 KiB) Przejrzano 4202 razy
Miejsce straceń (3).JPG
Miejsce straceń (3).JPG (102.36 KiB) Przejrzano 4202 razy
Ślady po kulach.JPG
Ślady po kulach.JPG (35.64 KiB) Przejrzano 4201 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

phpbb 3.1 styles demo

Wróć do „Województwo mazowieckie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość