Nie jestem absolutnie żadnym znawcą, ale tak się złożyło, że miałam ostatnio okazję posłuchać kilku ciekawych wykładów, które mi co nieco rozjaśniły pod czaszką.
Gwiazda Dawida, czyli według wierzeń znak, który biblijny król Dawid miał mieć namalowany na swojej tarczy, jako symbol syjonistyczny używana jest dopiero od roku 1897.
Sam heksagram złożony z dwóch przeplatających się trójkątów jest znakiem jest znacznie starszym i dawniej wcale nie był jednoznacznie kojarzony z judaizmem.
Zaobserwowałam też, że w wielu kamienicach, przed wojną należących do Żydów, motyw ośmioramiennej gwiazdy przewija się dość często np. jako dekor na posadzce.
Może kopuła tej świątyni jest starsza niż koniec XIX wieku?
"Wszystko, co dzisiaj było dla nas pamiątką, jutro może być zasypane pyłem zapomnienia. Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać."