Na terasie rzeki Troi, w odległości zaledwie 250 metrów na wschód od bardziej znanej osady obronnej z okresu brązu, znajduje się inne, ciekawe stanowisko archeologiczne.
Relikty warowni obronnej, mocno uszkodzonej podczas pozyskiwania z tego miejsca piasku, znane były badaczom już w XIX wieku. Niemieccy archeolodzy nazywali ten obiekt Grosse Schanze, a wykopaliska w tym miejscu w roku 1929 prowadził między innymi Georg Raschke.
Obiekt był wielokrotnie badany powierzchniowo oraz wykopaliskowo także po wojnie, w latach 70. XX wieku, przez grupę naukowców pod przewodnictwem archeologa Michała Parczewskiego.
Znaleziono ponad 100 fragmentów ceramiki, a także m.in. nóż i żelazne zgrzebło. Zabytki ruchome potwierdziły średniowieczną chronologię zabytku, datując okres jego funkcjonowania na przełom wieków XIV i XV.
Grodzisko, składające się ze stożka - majdanu, obecnie mocno uszkodzonego przez wyrobisko zlokalizowane w jego zachodniej części, jest otoczone doskonale czytelnymi reliktami podwójnych wałów rozdzielonych suchą fosą.
Jest wdzięcznym obiektem dla turystycznych wypadów, a dodatkowo u jego podnóża ustawiono tablicę informacyjna (podano na niej wcześniejszy okres funkcjonowania fortalicjum).
Zdjęcia pochodzą ze stycznia 2018 roku.
Lokalizacja
Źródło wiadomości: Eugeniusz Tomczak, "Mało znane warownie Górnego Śląska"