Dżuma. Czarna śmierć.
Epidemia, na którą w tamtych czasach nie było innej rady, jak tylko ucieczka i ogień.
Wybitny górnośląski działacz i publicysta, Józef Lompa, zanotował w swoich pracach dwie możliwe przyczyny wybuchu epidemii, słuchając podań przekazywanych przez miejscową ludność z ust o ust. Różnią się one od siebie znacznie, ale punktem wspólnym, pojawiającym się w obydwu przypadkach i stanowiącym przyczynę rozprzestrzenienia się zarazy jest ludzka chciwość.
Tak wyglądała wersja pierwsza:
W niedziele palmową 19 marca szedł pewien Polak do miasta na targ. Kiedy już był blisko miasta, upadł na ziemię i nagle zmarł. Grabarz, który go pochował, wziął jego odzież i nosił ja na własnym ciele, czym zaraził całe miasto.
Druga opowieść była bardziej rozbudowana:
Dżuma dostała się do miasta przez rosyjską skórę juchtową. Podróżujący kupiec przywiózł do miasta wóz skóry. Siostra ówczesnego proboszcza przy św. Michale o nazwisku Kosik wydana była za biednego szewca w Oleśnie. Oboje mieszkali w domu przy stawie przed folwarkiem klasztornym, zwanym pralnią. Szewc prosił swego duchownego szwagra, by mu kupił te furę skóry. Proboszcz uczynił to chętnie. Kiedy szewc zaczął skórę kroić, zrobiło mu się niedobrze i zmarł. Wkrótce żona poszła za nim do grobu. Dom natychmiast zabito gwoździami. W jednym oknie wisiały korale zmarłej. Pasterze, którzy w pobliżu domu paśli bydło zauważyli korale. By je wziąć w posiadanie, wybili szybę i wkrótce potem zmarli. Paniczny strach ogarnął mieszkańców. Postanowiono dom spalić. To się stało bezzwłocznie, jednak zadżumiony dym owiał miasto i stąd straszna choroba.
Do dziś w Oleśnie przewijają się echa dramatu, jaki rozegrał się tu przed wiekami. Mieszkańcy pamiętają o nieszczęściu, które spadło na miasto, żyje ono nadal w miejscowych legendach. W okolicy zachowało się do dziś kilka miejsc pochówków z tamtego straszliwego okresu, oznaczonych krzyżami.
Podczas wizyty w dawnym Rosenberg postanowiliśmy je odszukać.
Pierwszym, najbardziej znanym cmentarzykiem epidemicznym jest mogiła zlokalizowana po prawej stronie drogi wiodącej z Olesna do Lublińca (ulica Lubliniecka).
Lokalizacja