Radzionków - grób Stanisława Śledzika, ofiary II Wojny Światowej

Posty: 28007
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Radzionków - grób Stanisława Śledzika, ofiary II Wojny Światowej

Postautor: Karolina Kot » poniedziałek 30 sty 2017, 19:38

Na cmentarzu parafialnym, znajdującym się w Radzionkowie (powiat tarnogórski), przy ulicy Orzechowskiej, w tylnej części nekropolii, po lewej stronie głównej alei cmentarnej, w bezpośrednim sąsiedztwie grobów żołnierzy z I Wojny Światowej, znajduje się samotna i nieco zapomniana mogiła, w której spoczywa pochodzący z Buska Stanisław Śledzik, zamordowany w dniu 20 stycznia 1945 roku, w wieku 45 lat.

Z mogiłą tą związana jest niesamowita historia sprzed zaledwie kilku miesięcy:
Niezwykły finał poszukiwań na podstawie publikacji na łamach Dziennika Zachodniego. Dzięki Ryszardowi Deszczyńskiemu, naszemu stałemu Czytelnikowi, rodzina z Buska-Zdroju po 70 latach dowiedziała się, gdzie spoczywa zamordowany przez gestapowców Stanisław Śledzik.

Pan Ryszard jest, jak sam opowiada, od wielu dziesięcioleci pasjonatem historii, najbardziej fascynują go ludzkie losy związane z II wojną światową. Jego ojciec był żołnierzem Wojska Polskiego, od 1939 do 1968 roku. Mama - była na robotach w Niemczech. Rodzina ojca - pozostała na Kresach Wschodnich. Tak więc wojenne losy nie były mu obce.

Jego uwagę zwróciła publikacja na łamach Dziennika Zachodniego, dotycząca mogiły znajdującej się na cmentarzu w Radzionkowie. Chodziło o miejsce w starej części tej nekropolii, gdzie znajdują się w przeważającej większości mogiły anonimowe; jest ich tam kilkanaście.

Spoczywające w nich osoby prawdopodobnie zostały zamordowane przez hitlerowców u schyłku II wojny światowej. Tylko na jednym takim grobie znajduje się krzyż z danymi osoby, która w mogile spoczęła. Podana jest data urodzenia i śmierci, wiadomo także, skąd zmarły pochodził. Z Buska. To właśnie zainteresowało i zwróciło uwagę naszego Czytelnika.

- Sam mam rodzinę w Busku-Zdroju, więc zwróciłem natychmiast na to uwagę - opowiada pan Ryszard, który zgłosił się do naszej redakcji, by podzielić się finałem tej historii. - Jako że wybierałem się w rodzinne strony, postanowiłem dowiedzieć się czegoś więcej na temat zmarłego spoczywającego w Radzionkowie, bo przecież spora odległość dzieli te miejscowości.

Na krzyżu widniał napis: „Spoczywa tu urodzony 11 sierpnia 1900 roku Stanisław Śledzik uprowadzony z domu rodzinnego w Busku przez okupanta niemieckiego”. Data zgonu wypisana na tabliczce na krzyżu: 20 stycznia 1945 roku. „Tu zamordowany - cześć Jego pamięci”. Autorem notatki w Dzienniku Zachodnim zatytułowanej „Nie doczekał wolności” był - sądząc z podpisu pod zdjęciem wykonanym zimą na radzionkowskim cmentarzu - Paweł Kachel (notatka podpisana była (PK).

- Wycinek trafił do mojego archiwum i sam teraz mam do siebie pretensje, że nie odnotowałem, jak mam to w zwyczaju, daty wydania gazety - mówi pan Ryszard, pokazując skserowany wycinek z Dziennika Zachodniego. Jak podkreśla, postanowił przy okazji odwiedzin w rodzinnych stronach przeprowadzić własne, historyczne śledztwo.

Chciał sprawdzić, czy rodzina na pewno wie, gdzie bliski zamordowany w 1945 roku spoczął. Wszak miejscowości dzieli co najmniej 200 kilometrów. Udał się więc do miejscowej gazety w Busku i opublikował w niej notatkę, dotyczącą radzionkowskiej mogiły.

- Po jakimś czasie skontaktował się ze mną listownie syn zmarłego, dziś starszy pan, po osiemdziesiątce, Władysław Śledzik - opowiada pan Ryszard. - Okazało się, że - jak przypuszczałem - rodzina nie miała pojęcia o losach pana Stanisława. Co więcej, była w tym zawarta jakaś rodzinna tragedia. Stanisław Śledzik działał w ruchu oporu, z listu jego syna, Władysława, wynika, że nie wszyscy członkowie rodziny pochwalali tę jego działalność. Nawet przez kogoś, jak sugeruje syn, mógł zostać wydany Niemcom.

Syn Stanisława Śledzika, jest najmłodszym z jego potomków, jego starsi bracia nie żyją. Pisze: “Przymusowo został zabrany z domu, wieś Siesławice Busko-Zdrój , osadzony w Grabkach pod Szydłowem-Staszów. Stamtąd całą grupę pędzili hitlerowscy żołnierze.” Syn wiedział jeszcze tyle, że ojciec trafił do Radzionkowa. Zna strzępy historii, widać przekazywanej przez bliskich: byli więzieni w dusznym pomieszczeniu, ojciec chciał wyjść, esesman nie zezwalał i doszło do szarpaniny, Śledzik miał zostać uderzony kolbą. Czy wówczas stracił życie? Faktem jest, że spoczywa w Radzionkowie.

Źródło

Jak widać - warto szukać, tropić, fotografować i nie tracić nadziei nawet po upływie tylu lat.
Ponieważ - jak się okazało - wokół mogiły pana Śledzika znajdują się jeszcze inne, bezimienne groby ofiar wojny, w większości niezachowane.

Zdjęcia wykonałam w styczniu 2017 roku.
Lokalizacja grobu
Załączniki
Grób Stanisława Śledzika (1).JPG
Grób Stanisława Śledzika (1).JPG (46.26 KiB) Przejrzano 3860 razy
Grób Stanisława Śledzika (3).JPG
Grób Stanisława Śledzika (3).JPG (47.52 KiB) Przejrzano 3860 razy
Grób Stanisława Śledzika (2).JPG
Grób Stanisława Śledzika (2).JPG (80.36 KiB) Przejrzano 3860 razy
Grób Stanisława Śledzika (5).JPG
Grób Stanisława Śledzika (5).JPG (48.35 KiB) Przejrzano 3860 razy
Grób Stanisława Śledzika (4).JPG
Grób Stanisława Śledzika (4).JPG (33.31 KiB) Przejrzano 3860 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

phpbb 3.1 styles demo

Wróć do „Województwo śląskie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości