Postautor: Karolina Kot » czwartek 14 lip 2016, 21:32
Marzy mi się, by zamieszkać w budynku, który nosiłby na swej elewacji podobne relikty przeszłości: ślady ostrzału, strzałki LSR, pozostałości starych napisów, zabytkowy reper lub jakąś inną, historyczną tabliczkę. Który miałby w sieni płytkę z sygnaturką, żeliwne schody lub zachowany uchwyt starej latarni gazowej.
Niestety, blok w którym mieszkam przed laty zasłynął jedynie z muralu "Sosnowiec żąda dostępu do morza".
W dodatku ten kultowy już napis zginął dawno temu pod nową elewacją, położoną podczas remontu.
W Bytomiu także należy się spieszyć z odkrywaniem pamiątek historii, bo znikają jedna po drugiej, jak muchy po muchozolu.
To nieuniknione: czas nigdy się nie zatrzyma i zawsze będzie tak samo szybko pędził ku przyszłości.
Sami zobaczcie:
-
Załączniki
-
- Trzeba się spieszyć....JPG (48.81 KiB) Przejrzano 11184 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."